Korwin-Mikke: Przyjdzie czas, że ludzie, którzy rządzą w Brukseli wylądują w więzieniach [FOTO]

- Musimy sobie pogratulować, że zrobiliśmy wyłom w bandzie złodziei, która rządzi Polską i w bandzie złodziei, która rządzi Unią Europejską, to jeszcze więksi złodzieje - oberzłodzieje. Przyjdzie pora, że ci ludzie, którzy teraz rządzą w Brukseli, wylądują w więzieniach za to, co zrobili w Europie - mówił w Sosnowcu Janusz Korwin-Mikke.

- Będziemy startować w wyborach do sejmiku wojewódzkiego i do władz lokalnych. Zastanawiamy się nad startem w wyborach uzupełniających do Senatu z okręgu rybnickiego. Wierzymy w to, że nasz kraj się budzi, że jest możliwa zmiana ustroju na taki, w którym obywatele będą żyć w normalnym kraju - dodał Wiesław Lewicki z Kongresu Nowej Prawicy.

Janusz Korwin-Mikke po raz kolejny przyznał, że jest zwolennikiem autonomii Śląska. - Nie tylko Śląska, ale wszystkich regionów. Zawsze popierałem pełną autonomię, która idzie pewno dalej niż sobie pan Gorzelik wyobraża, natomiast nie dotyczy spraw zagranicznych, czy, jak to chodzi po głowie działaczom RAŚ, że prawo śląskie ma być nad prawem polskim. To oczywiście nie wchodzi w rachubę - mówił.

Szef Nowej Prawicy skomentował także sytuację na Ukrainie. - Chciałbym podkreślić, że sytuacja na Ukrainie była stabilna. Było to państwo mafijne, ale dla Polski było korzystne, że między Polską a Rosją znajduje się duże państwo. Zostało ono zdestabilizowane przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone, a również Polska dołożyła do tego rękę - stwierdził Korwin-Mikke. - Tchórz Janukowycz uciekł z Ukrainy i jedyną nadzieją dla separatystów został pan Putin. Na szczęście pan Putin się wycofał z popierania separatystów. Gdyby natychmiast po zajęciu Krymu powiedział, że ich nie poprze, niestety pan Putin zrobił to z opóźnieniem trzytygodniowym. Teraz ci ludzie walczą jak powstańcy warszawski w beznadziei. Ludzi, którzy do tego doprowadzili trzeba za to surowo potępić - dodał.