Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korupcja w GKS Bełchatów: pierwsze wyroki

Maciej Wiśniewski
Korupcja w GKS Bełchatów: trener, jego asystent i dziewięciu piłkarzy przyznało się do kupowania meczów

Zapadły pierwsze wyroki w sprawie kupowania meczów przez trenerów i piłkarzy GKS Bełchatów, kiedy klub ze Sportowej walczył o awans do Ekstraklasy. Jedenaście osób, w tym ówczesny trener drużyny i jego asystent oraz dziewięciu piłkarzy przyznało się do winy i dobrowolnie poddało się karze. W sądzie, który rozpatrzył wnioski oskarżonych na krótkim posiedzeniu stawili się tylko ich obrońcy i prokurator.

Liczący ponad dwieście stron akt oskarżenia w skierowała do bełchatowskiego sądu Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu, która prowadzi sprawy dotyczące korupcji w polskiej piłce. Zdaniem śledczych, piłkarze i trenerzy GKS od marca 2004 do maja 2005, mieli ustawić lub próbować ustawić w sumie 31 meczów. Za pomoc arbitrów GKS miał płacić od 5 tys. do 10 tys. za mecz, a w przypadku meczu z Zagłębiem Lubin nawet 25 tys. zł.

Z napisanego przez wrocławskich śledczych aktu oskarżenia wynika, że organizatorem zbiórek pieniędzy na łapówki był ówczesny trener GKS Mariusz K., któremu pomagał asystent Marek P. Obaj przyznali się do winy i poddali karze.

Mariusz K., który wyjechał z Bełchatowa, został skazany na rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 1700 zł grzywny oraz 640 zł kosztów sądowych. Próbowaliśmy się z nim kontaktować, po odebraniu telefonu stwierdził, że nie może rozmawiać i oddzwoni. Od tamtej pory nie odbiera połączeń.
Asystent trenera Marek P. usłyszał wyrok półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i 2250 zł grzywny, 750 zł kosztów sądowych.

Do winy przyznało się także dziewięciu piłkarzy, w tym wychowanek klubu Łukasz S., inny były bramkarz Aleksander P., obrońca Jano F., słynący z atomowego uderzenia skrzydłowy Dariusz P., pomocnik Jacek K., czy napastnik Grzegorz K. W sumie ośmiu zawodników usłyszało wyroki więzienia od sześciu miesięcy do roku i dwóch miesięcy, w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywny. Najwyższą grzywnę - 11.250 zł i 2430 zł kosztów sądowych zapłaci Jacek K., który jako jedyny nie został skazany na karę pozbawienia, a jedynie ograniczenia wolności.
Pierwsze wyroki to dopiero początek procesu karnego za ustawianie meczów GKS. Właściwy proces z udziałem tych, którzy nie przyznają się do winy rozpocznie się po nowym roku. Na razie nie jest wyznaczony jeszcze ani termin pierwszej rozprawy, ani sędzia, który ją poprowadzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto