Aula przy ul. Krakowskiej wypełniła się po brzegi. Z trudem można było znaleźć wolne miejsce. Sympatycy PiS przyszli z transparentami, chorągiewkami i ulotkami. Przed rozpoczęciem spotkania trenowano oklaski i owacje.
- Zwyciężymy! - skandował tłum.
- Osoba która na pierwszym miejscu stawia wiarygodność i odpowiedzialność, człowiek, który nieustannie nas motywuje, osoba dzięki której tyle inwestycji w naszym regionie nie miałoby miejsca. Niezwykle wytrwały i zdeterminowany aby Polska była państwem dobrobytu dla wszystkich Polaków - tak na konwencji przywitano najważniejszego gościa, Jarosława Kaczyńskiego.
- Rzeczywiście, jeśli spojrzeć na te cztery lata i zapytać, jakie jest największe polityczne osiągnięcie tych czterech lat, to można powiedzieć tak: To jest wiarygodność, to jest ten kapitał, który zdobyliśmy - zaczął prezes PiS. - Przez cztery lata mieliśmy większość w Sejmie i Senacie i w związku z tym mieliśmy rozwiązane ręce. Kiedy te ręce zostały rozwiązane, okazało się, że są bardzo sprawne.
Prezes PiS przypomniał m.in. zapowiedź wprowadzenia 3 tys. zł minimalnej pensji od 1 stycznia 2021 roku. Trzy lata później minimalna pensja ma wynosić już 4 tys. zł. Z ust prezesa padły też obietnice 13. emerytury a później 14.
Na kogo głosować?
- Idziemy drogą, która ma prowadzić do podwyższenia dochodów Polaków. Jeżeli chcemy się szybko rozwijać, to musimy także szybko podnosić dochody naszych obywateli. Dążymy do skonstruowania polskiej wersji państwa dobrobytu - mówił.
Polskich rolników zapewnił, że otrzymają dopłaty 260 euro od hektara, wspomniał też o rozwoju komunikacji i zapowiedział dwa razy większe wydatki na służbę zdrowia. Prezes ostrzegał też przed wzorcami państw zachodnich.
- Prowadzą one do załamania najbardziej elementarnych struktur społecznych w tym tej najbardziej podstawowej - rodziny. Wszelkiego rodzaju eksperymenty, które są już czynione kosztem dzieci - dwóch tatusiów, dwie mamusie - odrzucamy! - podkreślił. - Są grupy osób, które manifestują przeciwko elementarnym wartościom, które to wartości stworzyły całą naszą cywilizację. My to tolerujemy, chronimy to. Są miejsca, w których chronią to tysiące policjantów, a więc płacimy za to. Polska zawsze była krajem tolerancji i takim pozostanie, ale w żadnym razie nie będziemy tego rodzaju poglądów, dążeń afirmować i realizować.
Dowiedz się więcej
Miejsce prezesa na mównicy zajął potem minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk .
- Cztery lata naszych rządów to dobry czas dla Polski - przekonywał. - Nasz cel to odbudowanie Stoczni Szczecińskiej. Przemysł stoczniowy jest nierozerwalnie związany z tym miastem i Zachodnim Pomorzem. Krok po kroku, realizujemy ten program. Oczywiście łatwo nie jest, sam to dokładnie wiem, mamy pewne opóźnienia, ale krok po kroku sytuacja stoczni poprawia się. Stocznia Gryfia jest w stabilnej sytuacji. Nie grożą jej żadne zawirowania finansowe. Modernizuje infrastrukturę. Stocznia Szczecińska ma podstawowy problem – musi odbudować kadrę, która będzie budować duże statki. Program jest prosty - trzeba rozpocząć budowę dużych statków. To jest moje osobiste zobowiązanie dla państwa, że te statki w tym roku zaczną się budować w Szczecinie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?