Kolejny pokaz nieskutecznej gry Unii

Coraz trudniejsza jest sytuacja strzemiszyckiej Unii Alby w piłkarskiej IV lidze. Mimo dobrej gry podopieczni Zbigniewa Bałagi czwarty raz z rzędu stracili gola w ostatnich minutach meczu i przegrali 0:1 wyjazdowy pojedynek z bytomskim Bobrkiem Karb.

Goście rozpoczęli spotkanie ze sporym animuszem. W 3 min. dośrodkowanie Pawła Mironowicza trafiło do Krystiana Kowalczyka, którego silny wolej z 8 m minął jednak poprzeczkę. Później mocne uderzenie Marcina Pietrkiewicza z linii ,szesnastki" padło łupem Artura Cebuli. Bytomianie pierwszy raz groźnie zaatakowali w 17 min. Strzelał Marcin Kaczmarczyk, ale na posterunku był Grzegorz Sokołowski.

Sześć minut później strzału Pawła Mironowicza z narożnika pola karnego nie sięgnął Artur Cebula, ale piłkę z linii bramkowej wybił Krzysztof Górecko. Za moment, po "wrzutce" Marcina Pietrkiewicza, bliski zdobycia gola był Zbigniew Bałaga. Jego uderzenie z 14 m sparował jednak golkiper.
Gospodarze odpowiedzieli mocnym strzałem Rafała Stanko zza linii pola karnego, który padł jednak łupem Grzegorza Sokołowskiego. Tuż przed przerwą na bramkę Unii uderzał Sebastian Gadawski. Zmierzającą do siatki futbolówkę wybił jednak Zbigniew Bałaga.

Po zmianie stron nadal inicjatywa należała do strzemieszyczan. W 50 min. Zbigniew Bałaga zagrał do Pawła Mironowicza, którego kąśliwy strzał obronił jednak Artur Cebula. Po ,wrzutce" Marcina Dębskiego ponownie uderzał z woleja Krystian Kowalczyk, posyłając piłkę z 5 m obok słupka. W 63 min. daleki cross Krzysztofa Ślęzaka przejął Gracjan Szymański i dośrodkował na bytomskie pole karne. Strzał Miłosza Miśkiewicza minął interweniującego golkipera, ale zmierzającą do siatki futbolówkę z linii bramkowej wybił głową Marek Kasprzyk.

Gospodarze odpowiedzieli dwoma bliźniaczymi akcjami prawą stroną boiska, które kończył Sebastian Gadawski. Najpierw bytomianin trafił jednak w boczną siatkę, a chwilę później na posterunku był Grzegorz Sokołowski.

Kwadrans przed końcowym gwizdkiem arbitra Adrian Stolarczyk dokładnie zagrał do Gracjana Szymańskiego, który mając przed sobą jedynie bramkarza, strzelił obok słupka. Cztery minuty później potężnym uderzeniem z dystansu popisał się Wojciech Wikliński, ale na posterunku był Artur Cebula. W 83 min. z narożnika pola karnego strzelał Gracjan Szymański. Piłka, ocierając się o poprzeczkę, opuściła plac gry.

Zepchnięci do obrony bytomianie starali się kontratakować i jedna z takich akcji przyniosła im sukces. Dośrodkowanie Grzegorza Gilewskiego z prawej strony boiska trafiło do Mariusza Wloki, który efektownym "szczupakiem" z 8 m zmusił do kapitulacji Grzegorza Sokołowskiego. W ostatniej minucie gry z powietrza uderzał Wojciech Wikliński, trafiając jednak z 6 m wprost w Artura Cebulę.

* Bobrek Karb Bytom - Unia Alba Strzemieszyce 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 Wloka (88 min.).

Unia: Sokołowski - R. Nowak, Ślęzak, Wikliński, Koziorowski - Miśkiewicz, Pietrkiewicz, Bałaga (71 min. Jaworski), Mironowicz - Dębski (58 min. G. Szymański), Kowalczyk (73 min. Stolarczyk).

* Włodar Częstochowa - MKS Sławków 0:1 (0:1). Bramki: 0:1 Koźmiński (39 min.).

MKS Sławków: Całka - Marzec, Aksamit, Cieślik, Ramz - Oklejewski (46 min. Kula), Nalepa, Wykurz, Kardaś (70 min. Leszczyński) - Koźmiński, Chodor (80 min. Motylewicz).

* Czarni Sosnowiec - Urania Ruda Śl. 2:1 (2:0). Bramki: 1:0 Wieczorek (24 min.), 2:0 Wieczorek (43 min.), 2:1 Majowski (84 min.).

Czarni: Koziołek - Sikora, Boguszewski, Ł. Szymański, Pawłowski - Szyroki, Wieczorek, Radek (87 min. Bąk), Ziółkowski (46 min. Nikodem) - Ziętara, Piotrowski (59 min. Kalinowski).