W sobotę, 15 października, Viret CMC Zawiercie rozegrał wyjazdowe spotkanie. Jego rywalem został Krakowiak Kraków.
Pierwsza połowa układała się zdecydowanie po myśli zawiercian. Gospodarze w żaden sposób nie potrafili zatrzymać swoich przeciwników. W ataku świetnie spisywał się przede wszystkim Mateusz Bugaj. Na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać. W 17 minucie Viret prowadził różnicą dziewięciu bramek (4:13). Wysokie prowadzenie źle podziałało na zawierciańskich szczypiornistów. Krakowianie zaczęli odrabiać straty, a najwięcej bramek zdobywali Karol Put i Kacper Ślęzak. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:17.
W drugiej połowie zawierciański zespół na chwilę powiększył swoją przewagę do pięciu trafień. Nie trwało to jednak długo. Świetne zawody w dalszym ciągu rozgrywał jednak Karol Put, który w 47 minucie doprowadził do remisu (26:26). O wygranej zadecydowało doświadczenie zawodników Viretu i skuteczność Kamila Cieńka. Zawiercianie pokonali rywali 29:31.
W kolejnej kolejce Viret CMC Zawiercie zmierzy się we własnej hali z wiceliderem tabeli, drużyną MOSiR Bochnia. Początek spotkania w sobotę, 22 października, o godzinie 18. Wstęp na mecz jest bezpłatny.
Krakowiak Szkoła Gortata Kraków - KS VIRET CMC Zawiercie 29-31 (13-17)
KS Viret CMC: Pietruszka, Mentel - I. Zagała 4, S. Zagała 5, Salamon, Cieniek 8, Szymański 2, Bugaj 5, Kurełek 2, Szlinger 2, Biernacki, Makaruk 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
