Trzecie ligowe zwycięstwo przed własną publicznością odnieśli piłkarze MKS Sławków. W sobotę podopieczni Dariusza Klamry pokonali 3:2 Albę Unię Strzemieszyce. Była to już druga derbowa porażka beniaminka i niewielkim pocieszeniem jest fakt, że żadnej drużynie nie udało się jeszcze wywieźć punktów ze Sławkowa.
Pierwsi bramce rywali zagrozili goście. W 5 min. dokładnie dośrodkowywał Paweł Mironowicz, ale zamykający akcję Tomasz Lipski minął się z piłką. Sławkowianie odpowiedzieli atakiem Przemysława Oklejewskiego, przerwanym faulem przez Krzysztofa Ślęzaka. Sędzia wskazał na "wapno", a rzut karny pewnie na bramkę zamienił Konrad Koźmiński.
W 20 min. w sporym zamieszaniu przed sławkowską bramką, żaden z graczy Unii nie potrafił skierować futbolówki do siatki. Gospodarze zrewanżowali się kąśliwym strzałem głową Przemysława Oklejewskiego. Na posterunku był jednak Grzegorz Sokołowski.
Kolejny kwadrans należał do przyjezdnych. W 25 min. adresowane do Tomasza Lipskiego dośrodkowanie Pawła Mironowicza zdołał wypiąstkować Dariusz Całka. Cztery minuty później Marcin Pietrkiewicz podał do Gracjana Szymańskiego, który ograł Michała Aksamita i Bernarda Ramza, po czym skierował futbolówkę do bramki między nogami interweniującego Dariusza Całki.
Za moment strzał Pawła Mironowicza z rzutu wolnego trafił w jednego ze sławkowian. Do rykoszetu najszybciej dobiegł Jacek Jaworski i Unia objęła prowadzenie. W 34 min. mocne uderzenie Pawła Mironowicza wybił z linii bramkowej Daniel Cieślik, natomiast strzał Gracjana Szymańskiego w "krótki" róg padł łupem Dariusza Całki.
Chwilę później sławkowianie wyrównali. Wyrzut z autu Daniela Cieślika trafił do Tomasza Wiejachy, którego dośrodkowania nie zdołał przeciąć Jacek Jaworski, i Konrad Koźmiński po raz drugi wpisał się na listę strzelców.
Tuż przed przerwą dwukrotnie bliscy objęcia prowadzenia byli strzemieszyczanie. Gracjan Szymański z linii pola karnego trafił jednak w boczną siatkę, a po uderzeniu Marcina Pietrkiewicza piłka minęła Dariusza Całkę oraz "okienko" bramki.
Po zmianie stron inicjatywę na murawie przejęli gospodarze. W 49 min. minimalnie niecelnie strzelał Tomasz Nalepa. Niecały kwadrans później, po "wrzutce" Artura Szostaka z rzutu rożnego, ten sam zawodnik uwolnił się spod opieki Krzysztofa Kościenia i głową umieścił piłkę w bramce. Za moment solową akcję Konrada Koźmińskiego w ostatniej chwili przerwał Krzysztof Ślęzak, a w 70 min. mocny strzał Tomasza Wiejachy z 22 m sparował Grzegorz Sokołowski.
Strzemieszyczanie do końca starali się zmienić niekorzystny rezultat. W 77 min. lob Marcina Pietrkiewicza wylądował jednak na górnej siatce bramki. Nieco wcześniej uderzenie Wojciecha Wiklińskiego zza linii pola karnego padło łupem Dariusza Całki.
* MKS Sławków - Alba Unia Strzemieszyce 3:2 (2:2). Bramki: 1:0 Koźmiński (12 min. - karny), 1:1 G. Szymański (29 min.), 1:2 Jaworski (31 min.), 2:2 Koźmiński (36 min.), 3:2 Nalepa (63 min.).
* MKS Sławków: Całka - Cieślik, Aksamit, Chodor (75 min. Skupień), Ramz - Oklejewski (80 min. Probierz), Szostak (68 min. Kula), Kardaś, Robak (25 min. Nalepa) - Koźmiński, Wiejacha.
* Unia: Sokołowski - Koścień, Ślęzak, R. Nowak, Wikliński - Jaworski (82 min. Bartnik), Miśkiewicz (80 min. Kowalczyk), Lipski (68 min. Dębski), Mironowicz (80 min. Bomba) - G. Szymański, Pietrkiewicz.
Milik już po operacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?