Kiedy będziemy mogli oglądać skarb z Łośnia?

Dąbrowa Górnicza

Odkrycie ponad 1000 srebrnych monet z XII wieku w czasie badań archeologicznych w Łośniu, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, to dopiero początek historii zagłębiowskiego skarbu. - Właściwie trzeba by mu nadać jakąś nazwę - sugeruje Dariusz Rozmus, archeolog i znalazca garnka z monetami. - Może skarb hutnika?

W miniony czwartek, jak już donosiliśmy, archeolodzy prowadzący od1998 roku prace wykopaliskowe w Łośniu odkryli doskonale zachowany skarb złożony ze srebrnych monet i kawałków nieobrobionego srebra. Ich właściciel ukrył je w glinianym glazurowanym garnku zakopanym w ziemi. Wartość poszczególnych monet waha się od 300 do 5 tys. zł. Materialna wartość skarbu zawiera się między 500 tys. a milionem złotych.

Na razie monety czeka żmudny proces opracowania. Trzeba je wszystkie opisać i skatalogować. Dariusz Rozmus chce jak najszybciej opublikować choćby krótki artykuł na temat swojego odkrycia. Najchętniej przystąpiłby również do dalszych badań w rejonie znaleziska. Ale na to potrzeba pieniędzy. - Władze miasta nie wykluczają dofinansowania badań - mówi Andrzej Bęben, rzecznik prasowy UM Dąbrowy Górniczej. - Oczywiście w miarę posiadanych środków.

Na razie skarb został zdeponowany w bezpiecznym miejscu. Jesienią trafi do wyremontowanego muzeum "Sztygarka". Jeżeli czas na to pozwoli, przynajmniej część znaleziska zostanie wyeksponowana w bezpiecznej gablocie ze szkła pancernego w budynku magistratu.

Specjaliści pracują jednocześnie nad rekonstrukcją garnka w którym znajdowały się monety. - To niesłusznie pomijana część znaleziska. Ze względów historycznych ma dla nas znacznie większe znaczenie niż same monety - tłumaczy Dariusz Rozmus. - Garnek został pokryty glazurą z obu stron. To ewenement na naszym terenie w tamtych czasach. Dysponowaliśmy wtedy znacznie bardziej zaawansowaną technologią, niż dotychczas przypuszczano.

Podobne fragmenty ceramiki odkryto m.in. w czasie wykopalisk ratunkowych przy drodze do Pyrzowic. Nie udało się jednak znaleźć tak kompletnego naczynia. - uda nam się je zrekonstruować w 70 procentach - zapowiada Dariusz Rozmus.

Skarb z Łośnia jest największym tak cennym znaleziskiem w ciągu ostatnich 20 lat. W 1988 roku podczas prac budowlanych odkryto w Środzie Śląskiej skarb złożony ze złotych precjozów.