Jura patrolowana

(PODLESICE, ZAWIERCIE) Pierwszy policyjno-ratowniczy patrol turystyczny wyruszy w sobotę na jurajskie szlaki powiatu zawierciańskiego. W jego skład wchodzić będzie policjant oraz dwóch ratowników Grupy Jurajskiej GOPR.

- Patrolując szlaki turystyczne i miejsca chętnie odwiedzane przez amatorów sportów ekstremalnych, często spotykaliśmy się z sytuacjami, w których konieczna była interwencja służb porządkowych, a nie ratowników. My natomiast nawet nie możemy wylegitymować rozrabiaków - mówi Piotr Van der Coghen, naczelnik Grupy Jurajskiej GOPR. - W ubiegłym roku np. grupa motocyklistów zorganizowała sobie nad Zalewem Kostkowickim nocny slalom między namiotami, w których mieszkały rodziny z dziećmi, a pijani skini pociągając i wieszając się na linach wspinaczy na Skałkach Rzędkowickich dosłownie igrali z ich życiem.

Ratownicy w takich wypadkach wzywali radiowóz. Policyjne radiowozy mają jednak niewielkie szanse na dotarcie pod większość ostańców. Wspólne patrole jurajskie poruszać się będzie pojazdami ratowników: terenowym mercedesem i niwą, znacznie lepiej przygotowanymi do pokonywania bezdroży. Auta wyposażone są w nowoczesny sprzęt łączności, reanimacyjny oraz zestaw pozwalający w kilka minut utworzyć lądowisko dla śmigłowców.
- Teraz niemal w każde miejsce jury można wezwać powietrzną sanitarkę - dodaje Piotr Van der Coghen.
- Zadaniem policyjno-ratowniczego patrolu będzie przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa turystów, zwłaszcza nad akwenami wodnymi. Jeżeli chcemy, by Jura stała się wizytówką naszego regionu, to musimy zadbać o odwiedzające ją osoby ? dodaje komisarz Zenon Wójcik, zastępca naczelnika Sekcji Prewencji zawiercieńskiej Komendy Powiatowej Policji.

Wspólne patrole pojawiać się będą na jurze w każdą sobotę i niedzielę, co najmniej do końca sierpnia. Można je wzywać pod alarmowym telefonem policji (997) lub Grupy Jurajskiej GOPR (985).