Juniorska liga okręgowa

Gorycz porażki musieli przełknąć młodzi piłkarze zawierciańskiego Stadionu w wyjazdowym meczu z MKS Siemianowice Śląskie. Podopieczni Zbigniewa Sołtysika, na boisku przypominającym błotne bajoro przegrali 0:1, ale utrzymali czwarte miejsce w juniorskiej "okręgówce".

Zawiercianie mecz rozpoczęli od krytykowania orzeczeń arbitra, który szybko wysłał na ławkę kar (5 minut) bramkarza Macieja Matuszewskiego. Jego miejsce między słupkami zajął Damian Sołtysik, broniąc m.in. strzał po pośrednim rzucie rożnym z 5 m. Po powrocie na plac gry golkipera Stadionu, Damian Sołtysik zaczął zagrażać bramce gospodarzy. W 20 min. jego mocny strzał z boku pola karnego siemianowicki golkiper z trudem przeniósł nad poprzeczką. Chwilę później, poprzeczkę minęła piłka po uderzeniu Damiana Dorobisza, natomiast Artur Kreczmer posłał futbolówkę obok słupka.

Początek drugiej połowy meczu należał do siemianowiczan. W 60 min., po "wrzutce" z rzutu rożnego, z interwencją spóźnił się Kamil Kotwica i nadbiegający Damian Lazar strzałem z 12 m w "długi" róg bramki zmusił do kapitulacji Macieja Matuszewskiego.

Zawiercianie ruszyli do odrabiania strat, ale nie potrafili pokonać dobrze spisującego się bramkarza gospodarzy. Przeniósł on nad poprzeczką kąśliwy strzał Marcina Kosmalskiego. Obok bramki posłał natomiast piłkę Bartosz Zachara.

Najbliższy doprowadzenia do remisu był jednak Artur Kreczmer, który przejął futbolówkę zbyt krótko wybitą z linii "szesnastki" przez siemianowickiego golkipera. Zamiast natychmiast posłać ją lobem w kierunku bramki, zawiercianin zwlekał jednak z oddaniem strzału i nadbiegający defensorzy zażegnali niebezpieczeństwo.
W najbliższą niedzielę zawierciańscy juniorzy rozegrają ostatni mecz w rundzie jesiennej. Ich rywalem będzie Victoria Jaworzno.

l MKS Siemianowiec Śl. - Stadion Zawiercie 1:0 (0:0). Bramki: 1:0 Lazar (60 min.).
Stadion: Matuszewski - Świstak, Komalski, Kot, Kotwica -zięba (41 min. Zachara), Stachura, Janas, Kreczmer - Sołtysik, D. Dorobisz (50 min. Domagała).