Jaworzno: Energetyk uległ w Bielsku-Białej 2:3

Po pierwszym zwycięstwie w sezonie, w ubiegłą sobotę na własnym parkiecie, teraz przyszło siatkarzom z Jaworzna zaznać goryczy. W efekcie sobotniej porażki jaworznianie spadli z 9 na 11 miejsce.

Niewiele brakowało
Porażka z rywalem z innym pierwszoligowcem z Bielska–Białej ujmy nie przynosi. Od lat jest to zarówno w żeńskiej, jak i męskiej siatkówce jeden z najlepszych ośrodków siatkarskich w kraju. Mimo tego uczucie niedosytu pozostaje. Zwłaszcza, że tak niewiele zabrakło do wygranej.

— Nie było łatwo, tak jak się spodziewaliśmy, bo BBTS to klasowa drużyna. Cieszy tylko, że walczyliśmy, zabrakło tego, czego się nie da wypracować na treningach. Doświadczenie musimy wywalczyć w takich spotkania. Tylko żal, że straciliśmy szansę na wygraną — mówi trener Energetyka MCKiS Jaworzno Zbigniew Błaszczak.

Siatkarze przegrali w sobotę z BBTS-em 2:3. Udało się ugrać tylko jeden punkt, a naprawdę niewiele brakowało by to MCKiS zwyciężył w tym spotkaniu. W piątym decydującym secie drużyna z Jaworzna prowadziła już 10:7, by ostatecznie przegrać 11:15. Jak do tej pory, cztery mecze — cztery punkty.

Grają lepiej
— Wraca do drużyny wiara, w to że mimo okrojonego składu w tej lidze można wywalczyć dużo więcej, niż planowaliśmy. Atmosfera do uprawiania siatkówki jest bardzo dobra, ci nasi młodzieżowcy przecież są coraz lepsi. Także może być tylko lepiej - mówi Zbigniew Błaszczak.

Kolejne spotkanie w środę z GTPS Gorzów Wielkopolski.

— Ten mecz, jak wszystkie niemal w lidze nie będzie należeć do łatwych. Cóż powoli wychodzimy z kryzysu, związanego z kontuzjami. Myślę, że w ciągu kilku tygodni drużyna zgra się na tyle, by grając przy pełnym zaangażowaniu wygrywać, nawet z potencjalnie lepszymi od nas — podkreśla trener Błaszczak.

Do drużyny wracaj po kontuzjach Chwastek i Skrzypiński, z ich pomocą drużyna zamierza sięgnąć po miejsce w środku tabeli.

Tabela po 3 kolejkach:
1. KS Jadar Radom
2. BKS Delecta Chemik Bydgoszcz
3. KPS Skra II Bełchatów
11. MCKiS Energetyk Jaworzno