Jak zwierzęta w sosnowieckim Mini ZOO radzą sobie z upałami?

Kozy, osły, gęsi, sarny – to jedne z wielu zwierząt zamieszkujących Mini ZOO w Parku Kuronia. Na wybiegach codziennie cieszą oczy odwiedzających. Ich dobra kondycja jest jednak wynikiem wysiłku, który pracownicy wkładają w opiekę nad nimi. To niełatwe zadanie staje się jeszcze trudniejsze, gdy na dworze odczuwalne stają się wysokie temperatury. O tym, jak przezwyciężyć letnią spiekotę, opowiedział nam związany z ZOO Sebastian Kulawiak.

Głównym ratunkiem ze strony pracowników Mini ZOO na wszechobecne upały jest dostarczanie wody. Czuwają oni, aby zwierzęta nie odwodniły się, obserwują je i reagują na ich potrzeby. Dodatkowym wsparciem w tych warunkach jest tworzenie bajorka dla świnek, aby zapewnić im ochłodę i rozrywkę. Nie od dziś wiadomo, że każda świnka lubi się taplać. Ziemia zalewana jest wodą, co szybko tworzy błotną przestrzeń do zabawy.

- Istotnym elementem zapobiegania skutkom wysokich temperatur jest także wprowadzanie odpowiedniej diety, która dostarczy podopiecznym ZOO wszystkich składników mineralnych i witamin niezbędnych dla nich na co dzień oraz w tak gorące dni. Ważne w ich jadłospisie stają się owoce zawierające duże ilości wody. Zwierzęta, w tym liczne kozy, chętnie zajadają się arbuzem, który ochroni je przed odwodnieniem i zaspokoi ich pragnienie - opowiada Sebastian Kulawiak.

Wbrew pozorom, idealnym miejscem do odprężenia nie są domki. Jak zaznacza Sebastian Kulawiak wybiegi są przystosowane również do tego, aby zwierzęta mogły zaznać odpoczynku w letnich warunkach. Nie spędzają one dni w swoich drewnianych chatkach, ponieważ te nagrzewają się. Zwierzęta mają możliwość wyboru: wygrzewanie się na nasłonecznionej części wybiegu lub relaks w cieniu drzew, których na terenie ZOO nie brakuje. W jego zasięgu znaleźć możemy zwłaszcza olchy i sosny, parkowi podopieczni czerpią z nich pożytek. Utrzymanie balansu pomiędzy korzystaniem ze słońca i cieniem umożliwia im codzienne funkcjonowanie.

Zwierzętami, które ciężej od pozostałych znoszą wysokie temperatury w parkowym ZOO, są kangury. Od niedawna możemy tu spotkać aż trzech przedstawicieli z ich gatunku: dwie nowe samiczki, jedna ma niespełna rok, a druga trzy lata, oraz samca będącego już wieloletnim mieszkańcem Kazimierza. Pomimo tego, że przyzwyczajone są do gorącego klimatu, warunki dają im się we znaki, co można stwierdzić obserwując ich tryb życia.

- Nasze torbacze wychodzą najczęściej nocą, rankiem lub późnym popołudniem. Spotkać je możemy, gdy siedzą pod krzakiem lub na progu swojego domku - mówi Sebastian Kulawiak.

Sposobów na ochłodę nie brakuje. Zwierzętom nieustannie dostarczana jest woda oraz orzeźwiające owoce, które spożyć mogą w zacienionych miejscach. Dzięki pomysłom pracowników w upalne dni ich podopieczni cieszą się ochłodą.