MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Irex niepokonany na własnym boisku

(wow)
Remis z solidnym Jango był sporym sukcesem odmłodzonego Ireksu.
Remis z solidnym Jango był sporym sukcesem odmłodzonego Ireksu.
Trzeci w tym sezonie remis zapisali na swoje konto w halowej ekstraklasie piłkarze sosnowieckiego Ireksu. Występujący w mocno odmłodzony składzie (czterech debiutantów!) podopieczni Jarosława Czuba zremisowali 3:3 z ...

Trzeci w tym sezonie remis zapisali na swoje konto w halowej ekstraklasie piłkarze sosnowieckiego Ireksu. Występujący w mocno odmłodzony składzie (czterech debiutantów!) podopieczni Jarosława Czuba zremisowali 3:3 z wyżej notowanym Jango Gliwice i utrzymali miano drużyny niepokonanej na własnym boisku.

Początek meczu należał do gospodarzy. W 4 min., po wymianie podań z Markiem Adamczykiem, piłkę w gliwickiej bramce umieścił Grzegorz Rajman. Cztery minuty później dalekie podanie Piotra Stacha przejął Marek Adamczyk, po którego uderzeniu Łukasz Groszak po raz drugi musiał wyjmować futbolówkę z siatki.

Doświadczeni gracze Jango przejęli po kilku minutach inicjatywę na boisku, ale długo nie mogli pokonać doskonale dysponowanego Marcina Kwietnia. Niestety, podopieczni Jarosława Czuba sporo faulowali i już po kwadransie gry lubelski sędzie Jacek Ligienza podyktował tzw. przedłużony rzut karny. Pierwszy strzał Mariusza Kazimierczaka z 10 m zdołał sparować Tomasz Przybyś (w czasie pierwszych karnych zastępował Marcina Kwietnia), ale po kolejnych dwóch uderzeniach piłka lądowała w siatce.

Po zmianie stron ponownie śmielej zaatakowali sosnowiczanie. W 25 min. akcję Piotra Stacha z Markiem Pietrkiewiczem i Marcinem Pietrkiewiczem zakończył celnym strzałem ten ostatni. Jednobramkową przewagę gospodarze utrzymali tylko siedem minut. Do remisu mocnym uderzeniem doprowadził Adam Międzik. Później podopieczni Mirosława Rypla (dawny gracz Ireksu) mieli sporo okazji do podwyższenia rezultatu. Strzały Tomasza Piecucha, Jarosława Stępnia i Arkadiusza Mroczka padały jednak łupem Marcina Kwietnia. Podobnie jak w pierwszej połowie gracze Ireksu szybko "złapali" pięć fauli i gliwiczanie dwukrotnie uderzali z przedłużonych rzutów karnych. Mariusz Kazimierczak, a następnie Adam Międzik posyłali jednak piłkę obok słupka.

Sosnowiczanie starali się kontratakować. Uderzenia Grzegorza Rajmana jednak padały łupem gliwickiego golkipera, a bracia Pietrkiewicze posyłali piłkę obok bramki.


* Irex Sosnowiec - Jango Gliwice 3:3 (2:2). Bramki: 1:0 Rejman (4 min.), 2:0 Adamczyk (8 min.), 2:1 Kazimierczak (16 min. - długi karny), 2:2 Kazimierczak (20 min. - długi karny), 3:2 Marcin Pietrkiewicz (25 min.), 3:3 Międzik (32 min.).

Irex: Kwiecień (Przybyś) - Adamczyk, Stach, Rejman, Gajowiak - Serwiński, Zając, Jarząbek, Marcin Pietrkiewicz, Marek Pietrkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto