MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ile dla burmistrza Łaz?

IWONA KUŹNIAK
Już na pierwszej sesji okazało się, że rajcy mogą mieć wiele różnych zdań na tę samą sprawę.
Już na pierwszej sesji okazało się, że rajcy mogą mieć wiele różnych zdań na tę samą sprawę.
Samorządy gminne w nowej kadencji rozpoczynają pracę na zmienionych zasadach. Teraz wójtowie, burmistrzowie i prezydenci przejmują kompetencje kilkuosobowego do tej pory Zarządu.

Samorządy gminne w nowej kadencji rozpoczynają pracę na zmienionych zasadach. Teraz wójtowie, burmistrzowie i prezydenci przejmują kompetencje kilkuosobowego do tej pory Zarządu.

Wzorem ostatnich dwóch lat wynagrodzenie dla przewodniczących Zarządu oraz zakres ich obowiązków ustala Rada, występująca w roli pracodawcy. To ona decyduje o wysokości wynagrodzenia, którego stawkę może wedle uznania zmieniać. Często wysokość pensji burmistrza zależy od liczebności... opozycji.

O tym, jak trudne mogą być rozmowy podczas ustalania pensji, przekonał się już podczas pierwszej sesji Rady Miejskiej Tadeusz Czop, burmistrz Łaz. Niektórzy (niezależni) radni kwestionowali zasadność przyznania burmistrzowi pensji w wysokości, jaką otrzymywał w ubiegłej kadencji, domagając się jej drastycznego obniżenia, ze względu na trudną sytuację gminy i ... dla zachęty. Jeśli burmistrz będzie pracował lepiej, co miesiąc pensja będzie podnoszona.

- Chciałbym, żeby burmistrz zarabiał jak najlepiej, ale w momencie, gdy będzie dobrze w gminie. Niech jego pensja będzie odzwierciedleniem sytuacji gospodarczej i finansowej gminy. Wiele rodzin cierpi biedę, uważam więc za przesadzone przyznawanie burmistrzowi wynagrodzenia z "najwyższej półki".

Jeśli będzie kreatywny, poprawi sytuację materialną mieszkańców, odniesie sukces w walce z likwidowaniem bezrobocia, wtedy możemy porozmawiać o przyznaniu mu dodatku specjalnego i podniesieniu pensji - przekonywał niezależny radny Andrzej Kokoszka. - W tej chwili zarobki burmistrza mieszczą się w widełkach przewidzianych dla gospodarzy 80 tys. miast, a gmina Łazy liczy nieco ponad 16 tys. mieszkańców.

Radny zaproponował, by przyznać burmistrzowi 2695 zł, gdyż po doliczeniu pozostałych składników wynagrodzenia (funkcyjnego, za wysługę lat itp.) i po odjęciu dodatku specjalnego jego dochód miesięczny wyniesie i tak ponad 5 tys. zł. Opowiedział się natomiast za podwyższeniem diet sołtysów (z 140 zł na 200 zł), proponując, by pozostawić diety radnych gminy, tzn. 600 zł (stanowi to 30 proc. maksymalnej kwoty, a proponowana pensja burmistrza 90 proc. kwoty maksymalnej) By załagodzić sytuację, jeden z radnych zaproponował, by przesunąć dyskusję na temat pensji burmistrza oraz diet radnych i sołtysów na kolejną sesję.

- Nie znamy jeszcze budżetu gminy. Nieelegancko jest ustalać sobie wysokości diet czy dochodu burmistrza, nie znając ani budżetu, ani tak naprawdę zakresu naszych obowiązków - przekonywał Stanisław Piekaj.

Obawy co do tego, czy budżet gminy jest na tyle duży, by zapewnić tak wysoką pensję burmistrzowi, rozwiał przewodniczący Rady poprzedniej kadencji, Czesław Ludwikowski:

- Projekt budżetu oparty jest na bazie istniejących stawek. Nie zamierzamy przecież podnosić pensji burmistrza, a jedynie utrzymać ją na takiej wysokości, na jakiej kształtowała się podczas ubiegłej kadencji - przekonywał. - W każdej chwili Rada Gminy, jeśli uzna to za stosowne i będzie to uzasadnione sytuacją, może zmienić wysokość stawek.

Ostatecznie ten punkt sesji został przegłosowany na korzyść gospodarza Łaz, któremu Rada przyznała pensję podstawową w wysokości 4.100 zł, czyli tak jak w ubiegłej kadencji utrzymała wysokość dodatków i przyznała na rok dodatek specjalny.

- Głosowałam za i pewnie moi wyborcy będą pytać mnie, dlaczego - mówiła radna Marta Grzesica. - Uważam, że tylko godny zarobek da motywację burmistrzowi do najlepszej pracy na rzecz gminy.

Wśród radnych były i głosy, by zrezygnować z diet i pracować społecznie. Z wnioskiem takim wystąpił radny Jan Hoffman.
Na tym sesja i część dotycząca finansów gminy jeszcze się nie zakończyły. Sołtys Skałbani wystąpił z wnioskiem o pozbawienie wsi dodatku drogowego (3.200 zł), który z uwagi na wielkość i tak nie wystarczy na remont żadnej drogi.

Poprosił też o przychylne spojrzenie na problemy wsi, o której stale się zapomina. Szczególnie na prawne uregulowanie dróg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto