Grand Prix Zagłębia przed finałem

Startujący regularnie w zawodach z cyklu Grand Prix Zagłębia w siatkówce plażowej Arkadiusz Jachna i Mateusz Sznicer, zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej po zakończeniu sezonu zasadniczego. Obaj niemal na pewno wystartują w turnieju finałowym. Zmierzy się w nim dwanaście zespołów, mających najwyższy dorobek punktowy.

Ostatnie nad Pogorią I zawody rundy zasadniczej zakończyły się zwycięstwem Arkadiusza Korzeniowskiego i Bartosza Wojasa. Dąbrowianie rozgrywki rozpoczęli od gładkiego zwycięstwa 21:10 z jedyną parą mieszaną, Mariuszem Musiałem i Anetą Gąstalik. Później równie łatwo (21:10) para Korzeniowski - Wojdas uporała się z Marcinem Szewczykiem i Arturem Kosiórem, by następnie przegrać 15:21 z faworyzowanymi ząbkowiczanami, Arkadiuszem Jachną i Pawłem Smalcerzem.

Miejsce w czołowej czwórce Arkadiusz Korzeniowski i Bartosz Wojas zapewnili sobie dzięki repasażowemu zwycięstwu 21:18 z Piotrem Kowalskim i Łukaszem Janickim. W półfinale, po dramatycznym pojedynku, dąbrowianie pokonali 22:20 rozstawionych z "jedynką" Pawła i Mateusza Sznicerów. Później ponownie trafili na duet Jachna - Smalcerz, udanie rewanżując się (21:18) za wcześniejszą porażkę.

Rozstawieni z "dwójką" Arkadiusz Jachna i Paweł Smalcerz do finału dotarli z kompletem zwycięstw na koncie. Pierwszą rundę pokonali oni dzięki wolnemu losowi, a następnie wygrali 21:16 z Piotrem Kowalskim i Łukaszem Janickim, a w ćwierćfinale oddali jedną piłkę mniej późniejszym triumfatorom turnieju.

Ponad pół setki akcji potrzebowała para Jachna - Smalcerz do zwycięskiego zakończenia połfinałowego pojedynku z sosnowieckim mikstem Musiał - Gąstalik. Ząbkowiczanie po zaciętym spotkaniu wygrali 28:26! W ostatnim meczu wyraźnie odczuwający trudy turnieju faworyci musieli uznać znacznie młodszych graczy UKS Dąbrowiak.

Para mieszana utworzona przez trenera sosnowieckiego Płomienia, Mariusza Musiała i Anetę Gąstalik, okazała się prawdziwym "czarnym koniem" ostatnich zawodów rundy zasadniczej Grand Prix Zagłębia. Po niezbyt udanym starcie i gładkiej porażce w pierwszej rundzie mikstowa drużyna trafiła do repasaży, gdzie odniosła trzy kolejne zwycięstwa. Najpierw duet Musiał - Gąstalik uporał się 21:17 z Jackiem Będziszewskim i Grzegorzem Kułakowskim, a później wyeliminował z turnieju Cezarego Gąsiora i Damiana Szymańskiego (21:18) oraz Edwarda Gubernata i Jarosława Miśkiewicza (21:19). To ostatnie zwycięstwo zapewniło sosnowiczanom miejsce w półfinale.

Po dość pechowej porażce 26:28 z parą Jachna - Smalcerz, Mariusz Musiał i Aneta Gąstalik w meczu, którego stawką było miejsce na najniższym stopniu, zmierzyli się z rodzinną drużyną Sznicerów. Trener i kadet dąbrowskiego MMKS nie okazali się przesadnymi dżentelmenami, wygrywając z siatkarską ,jedynaczką" 21:15. Porażka w tym spotkaniu spychała Mateusza Sznicera na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

* Klasyfikacja Grand Prix Zagłębia po ośmiu turniejach sezonu zasadniczego:

1. M. Sznicer, Jachna po 94 pkt., 3. P. Sznicer 83 pkt., 4. Gubernat 80 pkt., 5. Marcin Szewczyk 70 pkt., 6. Z. Syguła 66 pkt., 7. Urbański 59 pkt., 8. Skowroński 52 pkt., 9. P. Smalcerz 50 pkt., 10. M. Syguła 46 pkt.