Filar wyprzedził Koronę Kraków w tabeli I ligi

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w I lidze odniosły koszykarki Filara Sosnowiec. Podopieczne Marka Juszkiewicza pokonały 72:68 Włókniarza Białystok. Dzięki temu zwycięstwu sosnowiczanki na półmetku rozgrywek opuściły ostatnie miejsce w tabeli.

Od "bezpiecznej" ósmej lokaty dzielą je dwa punkty.
Mecz dla Filara, mającego w składzie narzekającą na kłopoty z kolanem Katarzynę Januszek oraz rekonwalescentkę Annę Górkę, rozpoczął się fatalnie. Już w pierwszej minucie gry nogę skręciła Małgorzata Krusiec. Wróciła wprawdzie na parkiet na niecałą trzecią kwartę, ale jej osiągnięcia nie były imponujące. W całym meczu jeden trafiony rzut na cztery próby oraz dwa niewykorzystane osobiste i cztery zbiórki.

Mimo osłabienia sosnowiczanki ambitnie walczyły i wynik długo oscylował wokół remisu. Wprawdzie w 7 min., po "trójce" Elizy Gołumbiewskiej, gospodynie prowadziły 13:9, ale dwie minuty później po rzucie Sylwii Garncarzyk, prowadzenie (14:13) objął Filar. Za moment na listę strzelczyń wpisała się Agnieszka Stypka (16:15), ale celny rzut Elizy Gołumbiewskiej zza linii 6,25 m zapewnił Włókniarzowi zwycięstwo (18:16) po pierwszych dziesięciu minutach.

Początek drugiej kwarty należał zdecydowanie do koszykarek z Białegostoku, które po trafieniach Katarzyny Bruczko i Elizy Gołumbiewskiej prowadził w 16 min. już 28:20. Chwilę później piłkę w koszu umieściła jednak dobrze spisującą się Karolina Zagórna (5 trafień na 11 rzutów, 2 zbiórki plus blok), a następnie strzelecką serię rozpoczęła Katarzyna Kosczielny, wykorzystując pięć kolejnych rzutów z gry! Gospodynie odpowiedziały jednak dwoma trafieniami Elżbiety Mukosiej i w połowie meczu utrzymały jednopunktową przewagę (33:32).

Po zmianie stron trwała wymiana ciosów, choć oba zespoły nie grzeszyły skutecznością (gospodynie na 100 rzutów z gry wykorzystały 25, a sosnowiczanki miały 28 trafień na 88 prób). W 24 min. sporo walcząca pod "deską" Małgorzata Pawlun (7 zbiórek, wykorzystane 5 z 14 rzutów z gry) doprowadziła do remisu (36:36). Włókniarz, słynący z dobrej gry na obwodzie (największa liczba rzutów zza linii 6,25 m w lidze) zrewanżował się jednak "trójką" Elżbiety Mukosiej.

Dwie minuty przed końcem trzeciej ćwiartki na linii osobistych nie pomyliła się Katarzyna Kosczielny i ponownie górą był Filar (44:43). Chwilę później żadnego z dwóch wolnych nie wykorzystała Małgorzata Krusiec, natomiast Elżbieta Mukosiej zapisała na konto dwie kolejne "trójki", ostatni raz trafiając z 9 m równo z syreną. Włókniarz prowadził 51:44.

Na początku ostatniej części gry straty sosnowiczanek zmniejszyła do trzech "oczek" Małgorzata Pawlun (51:48). W zespole gospodyń punktowały wprawdzie Marta Ułas i Justyna Dobrzyniewicz, ale w 35 min. Agnieszka Stypka doprowadziła do remisu (58:58), a kilkadziesiąt sekund później kosz Karoliny Zagórnej dał Filarowi prowadzenie.

Włókniarz odzyskały przewagę (64:63) po dwóch trafieniach najskuteczniejszej na parkiecie Elżbiety Mukosiej (25 pkt. w całym meczu). Szybko jednak "trójką" zrewanżowała się Katarzyna Kosczielny, a na niespełna minutę przed końcem spotkania Małgorzata Gandor wykorzystała 3 z 4 rzutów wolnych i Filar prowadził 71:67, a Włókniarz stracił swoją rozgrywającą Małgorzatę Chomicką (pięć fauli). Przed szansą na znaczne zredukowanie strat gospodyń stanęła jeszcze Eliza Gołumbiewska, ale na 3 osobiste trafiła tylko raz.

* Włókniarz Białastok - Filar Sosnowiec 68:72 (18:16, 15:16, 18:12, 17:28).

Filar: Kosczielny 23 (3), Gandor 9, Stypka 8, Garncarzyk 4, Krusiec 2 - Pawlun 14, Zagórna 10, Januszek 2, Górka.

1. Sure Shot Wołomin 11 22 929:640

2. Unia Swarzędz 11 20 827:699

3. AZS Gorzów Wlkop. 11 20 762:623

4. Gedania Żukowo 11 18 799:756

5. Selgros Widzew Łódź 11 17 751:790

6. Ostrovia Ostrów Wlkop. 11 17 718:619

7. AZS Jelenia Góra 11 15 710:737

8. AZS VIII LO Toruń 11 15 667:746

9. AZS Wrocław 11 15 698:779

10. Włókniarz Białystok 11 14 755:829

11. Filar Sosnowiec 11 13 632:734

12. Korona Kraków 11 12 630:926