Pani Doroto, jak spędzi pani dzień kobiet?
Oczywiście na Manifie, wspólnie z koleżankami. To doskonały moment, aby przekazać to, co dla nas, kobiet jest ważne. I tak traktuję ten dzień. Będą to z pewnością zagadnienia związane z kwestią równości kobiet i mężczyzn w miejscu pracy. Marzec wybrałyśmy też jako miesiąc, w którym zawiązujemy Śląski Klub Kobiet w Polityce.
Brzmi groźnie, poważnie i feministycznie. Czyli z kwiatkami lepiej się do pani nie wyrywać?
Ależ jak najbardziej. Jestem feministką, ale jestem oczywiście kobietą. I to taką, która z przyjemnością odbiera tego typu gesty. Lubię też podkreślać swoją kobiecość strojem, fryzurą czy biżuterią. Ani ja, ani moje koleżanki z którymi działamy, nie jesteśmy żadnymi "babochłopami". A mój syn i mój mężczyzna na pewno będą w tym dniu o mnie pamiętali. A mnie będzie w tej sytuacji bardzo miło.
To jakie kwiaty?
Tulipany są ulubione. Ale w dniu kobiet każdy mnie ucieszy.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?