Faworyt nie zawodzi

(SOSNOWIEC ) Tomasz Kawa został pierwszym półfinalistą turnieju singlowego tenisowego Memoriału Henryka Skoneckiego. Ten sam zawodnik, razem z Dariuszem Gwoździem, dotarł również do finału zawodów deblowych. W sobotę na kortach MOSiR Sosnowiec przy ul. Szkolnej powinny odbyć się finały obu turniejów.

Tegoroczny memoriał cieszył się ogromną popularnością. Na starcie rywalizacji w grze pojedynczej stanęło w minioną sobotę aż 27 zawodników. Rozstawiony z "jedynką" Tomasz Kawa w pierwszej rundzie miał wolny los. Później nie oddał gema (6:0, 6:0) Maciejowi Bablokowi, który wcześniej gładko (6:1, 6:1) pokonał Macieja Łojasa. W ćwierćfinale faworyt pokonał natomiast w dwóch setach (6:3, 6:3) Piotra Wróbla.

Półfinałowym rywalem Tomasza Kawy będzie Jan Sidorowicz lub rozstawiony z "czwórką" Dariusz Nowak. Obaj w pierwszej rundzie nie mieli konkurentów. W następnej kolejce spotkań Jan Sidorowicz ograł 6:2, 7:5 Marka Żymłę, a Dariusz Nowak, po dobrym meczu pokonał 7:6 (7:1), 6:1 Bogusława Dudę. Ten ostatni w drugiej partii wyraźnie odczuwał już trudy turnieju, tym bardziej, że rano rozegrał mecz z Tomaszem Zięciem (6:2, 6:1).

Do ćwierćfinału pewnie awansowali również dwaj pozostali rozstawieni gracze. Mateusz Kolasiński pewnie pokonał 6:3, 6:1 Janusza Szczepańskiego, a Paweł Lewit w identycznym stosunku ograł Grzegorza Polaka.

Rywalem Mateusza Kolasińskiego w walce o awans do półfinału będzie Dariusz Gwóźdź. W pierwszej rundzie pokonał on w trzech setach (3:6, 6:2, 6:2) Michała Klimczaka, a następnie wyeliminował już w dwóch partiach (6:4, 7:5) Piotra Szczypkę. Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Pawła Lewita będzie natomiast Stanisław Tobiasz. Zmagania na kortach przy ul. Szkolnej rozpoczął on od zwycięstwa 6:0, 6:2 z Januszem Nowakiem, a w drugiej rundzie pokonał po zaciętym pojedynku 6:4, 3:6, 6:2 Jurija Fomina.

Na starcie memoriałowego turnieju deblowego stanęło 13 par. Pierwszymi finalistami zostali rozstawieni z "trójką" Tomasz Kawa i Dariusz Gwóźdź. W pierwszej rundzie mieli oni wolny los. Później pokonali w trzech setach (4:6,6:3, 6:4) Stanisława Tobiasza i Piotra Wróbla, którzy wcześniej gładko (6:3, 6:2) rozprawili się z Jackiem Madejem i Markiem Nowakowskim. W półfinale duet Kawa - Gwóźdź trafił na Józefa Smółkę i Jurija Fomina, pogromców (6:3, 6:4) rozstawionych z "dwójką" Bogusława Dudy i Jana Sidorowicza. Pierwszego seta zapisała na swoje konto (6:3) para Smółka - Fomin. Dwie kolejne rozgrywki należały już do faworytów (6:3, 6:4).

Zaległy mecz pierwszej rundy, w którym mają zmierzyć się Marek Oleszek i Tomasz Zięć z Mariuszem Łojasem i Waldemarem Wajdą, kompletnie zdezorganizował rozgrywki w drugiej połówce turniejowej ,drabinki". Na zwycięzcę tego spotkania czekają w drugiej rundzie Mateusz Klasiński i Arkadiusz Szrubarczyk, którzy wcześniej pokonali 6:2, 6:4 Zbigniewa i Sławomira Drążkiewiczów.

Swoich półfinałowych rywali nie znają jeszcze, również rozstawieni z "jedynką", Dariusz Nowak i Paweł Lewit. Przez pierwszą rundę przebrnęli oni bez gry, a w ćwierćfinale bez problemów pokonali 6:1, 6:2 Janusza Szczepańskiego i Marka Żymłę. Ci ostatni nieco wcześniej i w równie efektownym stylu wyeliminowali z rozgrywek Macieja Babloka i Łukasza Witkowskiego.