Psy do adopcji z sosnowieckiego schroniska. Jak wygląda sytuacja w schronisku latem?
Lato nigdy nie jest dobrą porą dla schronisk dla bezdomnych zwierząt. Niestety to właśnie o tej porze roku wielu właścicieli porzuca swoje zwierzęta. Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w sosnowieckim schronisku dla bezdomnych zwierząt.
Obecnie w schronisku w Sosnowcu przebywa około 100 psów. Jest także bardzo dużo kotów.
- Zwierząt w schronisku jest mniej niż zazwyczaj o tej porze roku - przyznaje Aleksandra Szczęśniak ze stowarzyszenia Nadzieja na dom, które działa przy sosnowieckim schronisku.
Jak mówi, w zeszłym roku napływ zwierząt był odczuwalny już od kwietnia. Na szczęście w tym roku tak nie było i pracownicy oraz wolontariusze nie odczuli przyrostu wakacyjnego. Adopcje psów i kotów idą także dość sprawnie. A znajdy szybko wracają do domu.
- Wiele psów, które do nas trafia ma obroże czy chip. Właściciele się po nie szybko zgłaszają - mówi Aleksandra Szczęśniak.
Schronisko cały czas jest otwarte na ludzi, którzy chcą pomóc. Obecnie potrzebne są karmy dla psów lepszej jakości, prześcieradła, koce, poszewki, kołdry bez pierza czy podkłady higieniczne. Zwierzętom przydadzą się także krople na kleszcze i pchły oraz smycze czy obroże. Można także przywozić Gerberki o smaku delikatnego indyka i kurczaka.
- Przyda nam się także mleko dla kociąt, żwirek dla kotów czy kartonowe drapaki. Można także przynosić przysmaki dla zwierząt czy zabawki, ich nigdy nie za wiele - powiedziała Aleksandra Szczęśniak.
Jak adoptować zwierzaki ze schroniska w Sosnowcu?
Cały czas możemy adoptować psy i koty z sosnowieckiego schroniska. Proces adopcyjny nie jest skomplikowany. Na stronie internetowej schroniska klikamy w odpowiednią zakładkę i oglądamy dostępne zwierzęta.
Gdy jesteśmy zdecydowani na kota to kontaktujemy się przez podany numer i wymarzony zwierzak będzie nasz, nie istnieje opcja odwiedzenia schroniska w celu wyboru kota.
Jeśli chcemy adoptować psa, to również wybieramy go ze strony, ale przed adopcją musimy odbyć spacerek zapoznawczy. Jeśli są to psy, które nie sprawiają problemów - wystarczy nam jedno spotkanie. Natomiast jeśli wybierzemy psa, nad którym pracownicy oraz wolontariusze musieli popracować, będziemy musieli odbyć więcej spacerów. Trzeba się także liczyć z wizytą poadopcyjną w domu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?