Od kilku lat mam niewielkie nadpłaty w podatku dochodowym. Za każdym razem w rozliczeniu PIT -37 w odpowiedniej pozycji (126) podaję nr konta bankowego. Urząd skarbowy uparcie za każdym razem przesyła mi nadpłacone kwoty poprzez Pocztę, pomniejszając należną kwotę o wcale niemałe opłaty pocztowe (w br. zamiast zwrotu podatku 1184 zł otrzymałem 1167 zł).
Czy to jest w porządku? Czy urząd skarbowy nie finansuje moim kosztem Poczty Polskiej? Czy nie prościej w dobie komputerów dokonać przelewu bankowego?
I na koniec: ja przesyłając przekazem pocztowym jakąś kwotę, jestem obciążony opłatami pocztowymi. Urząd Skarbowy obciąża adresata. Czy to jest powszechne zjawisko?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?