Uważani za głównego kandydata do awansu młodzi piłkarze AKS Niwka przerwali zwycięską passę juniorów Stadionu Zawiercie na własnym boisku. Podopieczni Zbigniewa Sołtysika, którzy wcześniej nie stracili "w domu" nawet gola, ulegli sosnowiczanom aż 0:4.
Pierwsza połowa spotkania nie zapowiadała wysokiego zwycięstwa gości. Gra była wyrównana, a częściej bramce rywali zagrażali zawiercianie. W 23 min. mający przed sobą jedynie golkipera AKS Niwka Damian Sołtysik był, przed polem karnym, faulowany przez rywala. Arbiter podyktował rzut wolny, ale mimo protestów gospodarzy nie ukarał Rafał Wójcik czerwoną kartką Kilka chwil później, po "wrzutce" Tomasza Dorobisza z 8 m strzelał Marcin Janas, przenosząc jednak piłkę nad poprzeczką. Obok słupka posłał natomiast futbolówkę Tomasz Dorobisz, uderzający z 20 m.
Tuż przed przerwą sosnowiczanie, którzy wcześniej nie mogli trafić w bramkę gospodarzy, objęli prowadzenie. Na solową akcję zdecydował się Mariusz Korepta, który efektownie ograł trzech rywali, po czym z kilku metrów umieścił piłkę w siatce.
W drugiej połowie inicjatywę na boisku przejęli podopieczni Mariusza Grząby, którzy jednak nie imponowali skutecznością. Trzy "setki" przestrzelił Artur Nowak, a dwa razy jego "wyczyn" skopiowali bracia Koreptowie.
Po kwadransie gry mocne uderzenie Mariusza Korepty sparował przed siebie Maciej Matuszewski. Nieporozumienie między zastępującym kontuzjowanego Marcina Komalskiego (ręka w gipsie) Kamilem Kotwicą i Adrianem Świstakiem wykorzystał Szymon Grabara. Sosnowiczanin przejął bezpańską futbolówkę, a następnie z zimną krwią wpisał się na listę strzelców.
Sosnowiczanie przeważali już do końca meczu. Gospodarze starali się odpowiadać kontratakami Damiana Sołtysika i Michała Faliszewskiego. Jedni i drudzy byli jednak nieskuteczni.
Podopieczni Mariusza Grząby o snajperskich umiejętnościach przypomnieli sobie jednak w końcówce spotkania. Najpierw Artur Nowak, po wymianie podań z ,klepki" z braćmi Koterwami, kolejny raz znalazł się sam na sam z Maciejem Matuszewskim, ale tym razem skierował piłkę do bramki. Wynik spotkania w 79 min. ustalił Kamil Korepta, który celnym strzałem zakończył solowy rajd, podczas którego ograł trzech defensorów.
Zawierciański szkoleniowiec w drugiej części meczu dokonał szeregu zmian, ale jego zespół nie zdołał zmienić niekorzystnego biegu wydarzeń na boisku.
* Stadion Zawiercie - AKS Niwka 0:4 (0:1). Bramki: 0:1 M. Korepta (40 min.), 0:2 Grabara (56 min.), 0:3 Nowak (71 min.), 0:4 K. Korepta (79 min.).
Stadion: Matuszewski - Świstak, Kotwica, Kot (50 min. Zachara), Kreczmer - T. Dorobisz, Stachura (73 min. Kuliński), Zięba, Janas (65 min. Kądziela) - Sołtysik, D. Dorobisz (55 min. Faliszewski).
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?