Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Decydowały błędy

(wow)
Broniącym tytułu mistrzów Śląska młodzikom RKS Grodziec nie udało się zakończyć z kompletem punktów pierwszego turnieju finałowego. Podopieczni Franciszka Mroza w trzech setach pokonali w Radlinie miejscowego Górnika, ...

Broniącym tytułu mistrzów Śląska młodzikom RKS Grodziec nie udało się zakończyć z kompletem punktów pierwszego turnieju finałowego. Podopieczni Franciszka Mroza w trzech setach pokonali w Radlinie miejscowego Górnika, ale później, po tie-breaku, musieli uznać wyższość częstochowskiego AZS.

Grodźczanie zawody finałowe rozpoczęli od serii silnych serwisów z wyskoku, po których piłka lądowała w siatce oraz błędów w przyjęciu zagrywki rywali. W obronie słabo spisywał się zarówno libero Karol Świerczek, jak i obaj odbierający: Michał Warat i Kamil Krawczyk. Nic zatem dziwnego, że siatkarze Górnika Radlin szybko uzyskali sporą przewagę (3:0, 15:9). Drużynie będzińskiej nie pomogły skuteczne ataki Kamila Krawczyka z lewego skrzydła. Gospodarze wygrali pierwszą partię do 16.

Drugi set toczył się już jednak pod dyktando podopiecznych Franciszka Mroza. Wprawdzie po kilku pierwszych akcjach jednopunktowe prowadzenie objęli radlinianie (4:3), ale gdy na zagrywkę pomaszerował Paweł Badurak, punkty seryjnie zaczęli zdobywać grodźczanie. Tylko w tym jednym ustawieniu drużyna z Grodźca uzyskała 8 "oczek" (11:4). Później, dzięki dokładnym akcjom Dariusza Syguły, kończonym atakami z "krótkiej" przez Bartosza Dzierżanowskiego, przewaga będzińskich siatkarzy wzrosła do 10 punktów (18:8).
Ostatecznie podopieczni Franciszka Mroza wygrali 25:12.

Grodźczanie szybko objęli niewielkie prowadzenie w tie-breaku. Po silnych serwisach Kamila Krawczyka prowadzili już nawet 10:4. Dzięki dobrej grze w obronie drużyna z Radlina powoli zaczęła odrabiać straty (14:10). Atak Michała Warata z lewego skrzydła przechylił jednak szalę zwycięstwa na stronę obrońców mistrzowskiego tytułu.

Od festiwalu błędów w przyjęciu piłki, zagrywce i ataku rozpoczęli grodźczanie również pojedynek z AZS Częstochowa, "starymi" znajomymi z grupy półfinałowej (oba zespoły wygrały wtedy po 2:0 na własnym boisku). Akademicy szybko uzyskali sporą przewagę, a dwie efektowne solowe "czapy" częstochowskiego środkowego Bartosza Mygi całkowicie odebrały ochotę do gry Dawidowi Chałatowi. W zespole będzińskim wyraźnie dawał się odczuć brak silnych zbijających, takich jak w ubiegłym sezonie bracia Marek i Michał Nitkowscy, czy wcześniej Rafał Lis. Częstochowianie wygrali seta do 16.

Po zmianie stron i reprymendzie trenera, grodźczanie zaczęli grać znacznie lepiej. Po serii początkowych remisów (4:4) pokaz silnej zagrywki z wyskoku dał Dawid Chałat i podopieczni Franciszka Mroza prowadzili 11:4. Kilka chwil później, po serii trudnych do przyjęcia serwisów Dariusza Syguły, przewaga drużyny będzińskiej wzrosła do 13 "oczek" (20:7) i oba zespoły mogły przygotowywać się do tie-breaku.

Decydująca partia rozpoczęła się od prowadzenia grodźczan (7:4). Za moment w siatkę zaserwował Bartosz Dzierżanowski i inicjatywę na parkiecie przejęli rywale. Częstochowianie uzyskali 3-punktową przewagę (11:8), ale od tego momentu podopieczni Franciszka Mroza zaczęli odrabiać straty.

Grodźczanie doprowadzili do remisu 13:13, po czym serwis zepsuł Dawid Chałat. Za moment ponownie był wynik nie rozstrzygnięty (15:15) i w aut poszybowała zagrywka Bartosza Dzierżanowskiego. Później trwała wymiana punkt za punkt. Przy stanie 17:18 sędziowie zaliczyli drużynie częstochowskiej punkt po autowym serwisie Radosława Kowalskiego i ze zwycięstwa cieszyli się akademicy.

Rzadkiej "sztuki" dokonali siatkarze AZS Częstochowa w drugim secie spotkania z Górnikiem Radlin. Prowadząc 17:6, a następnie 23:20, przegrali partię 23:25, a cały mecz 0:2.

* Górnik Radlin - RKS Grodziec 1:2 (25:16, 12:25, 10:15), RKS Grodziec - AZS Częstochowa 1:2 (16:25, 25:13, 17:19), Górnik Radlin - AZS Częstochowa 2:0 (25:20, 25:23); pauzował BBTS Włókniarz Bielsko-Biała.

RKS Grodziec: Chałat, Warat, Badurak, Dierżanowski, D. Syguła, Krawczyk - Świerczek (libero), Dubiel, Klebach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto