Podwójnym sukcesem Dariusza Nowaka zakończył się VI Amatorski Memoriał Henryka Skoneckiego, który triumfował zarówno w turnieju singla, jak i razem z Pawełem Lewitem w grze podwójnej. Deszczowa aura sprawiła, że finałowe pojedynki rozegrano, z tygodniowym opóźnieniem, dopiero w miniony weekend, choć zawodnicy rozgrywali po kilka pojedynków jednego dnia.
Rozstawiony z "jedynką" Dariusz Nowak w całym turnieju singla nie oddał rywalom seta, a w żadnym meczu nie stracił więcej niż cztery gemy.
Taką właśnie zdobyczą mógł się pochwalić Roman Dutka w pojedynku finałowym (6:2, 6:2) oraz Piotr Tutaj w półfinale (6:1, 6:3). Wcześniej Dariusz Nowak gładko (6:3, 6:0) uporał się ze swoim deblowym partnerem Pawłem Lewitem oraz rozgromił (6:1, 6:0) Michała Klimczaka. W pierwszej rundzie faworyt miał wolny los.
Dłuższą drogę do finału miał Roman Dutka, startujący z odległym numerem (25). Rozpoczął od ogrania Jacka Dyji (7:5, 6:0), a później eliminował z turnieju Macieja Babloka (7:5, 6:1) oraz doświadczonego, rozstawionego z "trójką" Tomasza Kawę (6:3, 6:2). W półfinale Roman Dutka pokonał 6:4, 6:1 Bogusława Dudę, który wcześniej uporał się z turniejową "dwójką", czyli Andrzejem Wacławem.
Choć w turnieju deblowym Dariusz Nowak i Paweł Lewit byli rozstawieni dopiero z "czwórką" ich dominacja na kortach MOSiR Sosnowiec przy ul. Szkolnej nie podlegała dyskusji. Rozpoczęli od wolnego losu oraz rozgromienia (6:1, 6:0) Jacka Dyji i Daniela Gałużnego. Później nie dali żadnych szans (6:3, 6:0) Artur Trzeciakowi i Bogdan Płóciennikowi, którzy wcześnie wyeliminowali z turnieju (4:6, 6:0, 6:1) rozstawionych z "jedynką" Bogusława Dudę i Jana Sidorowicza.
W sobotnim finale duet Nowak - Lewit bez trudu pokonał (6:1, 6:2) Marka Żymłę i Janusza Szczepańskiego. Co ciekawe, był to już czwarty(!) tego dnia pojedynek na koncie Dariusza Nowaka i Pawła Lewita. Od rana toczyli oni bowiem na przemian pojedynki finałowe Memoriału Henryka Skoneckiego oraz eliminacyjne Grand Prix Sosnowca.
W terminie zakończono memoriałowy turniej singlistek. Triumfowała Ewa Łuczyńska, która bez straty gema pokonała w półfinale Kamilę Kwiecień, a w finale Joannę Zegan.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?