Dąbrowa Górnicza - Pogoria Morsuje. Morsy i foczki w swoim żywiole! Humory dopisywały mimo mroźnej aury

Kliknij TUTAJ, by zobaczyć ZDJĘCIA
W sobotę morsy z klubu Pogoria Morsuje wybrały się do Świętochłowic na bicie rekordu w licznie osób jednocześnie morsujących zorganizowane przez Świętochłowicki Klub Morsów Harciole. Następnego dnia tradycyjnie przy niedzieli odbyło się spotkanie na Pogorii III w Dąbrowie Górniczej.

Pogoria Morsuje to klub morsów nie tylko z Dąbrowy Górniczej, ale też z całego Zagłębia Dąbrowskiego, Śląska i Małopolski. Spotkania odbywają się od 2012 roku i mają charakter otwarty. Niedzielne morsownia są o godz. 11, a „świeżaki” (początkujący) przychodzą 10 minut wcześniej, aby przejść szybkie szkolenie. Morsowanie odbywa się na własną odpowiedzialność. Podstawą jest zgoda lekarza.

Zimowa aura cieszy morsy, ponieważ zdecydowanie bardziej lubią śnieżną otoczkę i niższe temperatury. Oczywiście podstawą jest solidna rozgrzewka przed wejściem do lodowatej wody.

W niedzielę morsom towarzyszyła piękna zima, co jeszcze bardziej wprawiło uczestników w dobre humory!

• strój kąpielowy - najlepiej załóż go już w domu,
• ciepłe ubranie sportowe,
• kaloryczną przekąskę lub coś słodkiego, ale nie gorącego do picia (np. przestudzona herbata z miodem). Dlaczego nie zalecamy gorących napojów? Bo przez trzęsące się z zimna ręce wszystko porozlewasz i się poparzysz No i jeszcze to, że - w dużym uproszczeniu - organizm sam po czasie ureguluje swoją temperaturę; dostarczając mu gorący napój oznajmiasz, że może już przestać „walczyć o przetrwanie”, a przecież chcemy, żeby trochę się wysilił…
• czapka i rękawiczki – ale nie w wodzie; zachęcamy do pełnego morsowania z zanurzeniem, fajnie też trochę popływać albo zanurkować (byle nie pod lodem!),
• karimata (żeby rozłożyć rzeczy i wygodnie się przebrać),
• ręcznik,
• buty „proste w obsłudze”,
• przerębel dla Ciebie zrobimy - mamy siekiery, piłę i doświadczenie  
• Skarpety/rękawiczki neoprenowe nie są potrzebne, zachęcamy do morsowania bez nich. Stopy, dłonie i głowę też hartujemy, a do ochrony nóg przed lodem wystarczą stare tenisówki albo buty plażowe. Klapki / sandały mają tendencję do zsuwania się i odpływania.

Przed kąpielą w zimnej wodzie nie pij alkoholu, gorącej herbaty lub kawy (zimnej też nie - podnosi ciśnienie), nie objadaj się zbytnio - lekka, ale kaloryczna przekąska jest KONIECZNA, najlepiej nie pal też papierosów. Nie ma też potrzeby „trenowania” w domu i brania przed morsowaniem zimnego prysznica. Niewskazane są też intensywne ćwiczenia przed morsowaniem (siłowe, biegowe itp.) - zwłaszcza, jeżeli dopiero zaczynasz zimną przygodę. Morsowanie jest na tyle „energożerne”, że można przedobrzyć i poczuć się słabo, jeśli brakuje Ci snu albo jesteś po treningu.