Na tradycje parafii św. Joachima w Zagórzu kładą się cieniem nieszczęśliwe losy kolejnych proboszczów, zmarłych jeden po drugim gwałtowną śmiercią.
Pierwszym proboszczem w Zagórzu był ks. Walenty Macha. W 1860 roku kilku bandytów napadło na plebanię. W wyniku "napadu zbójnickiego", jak odnotowano napaść w archiwach, proboszcz odniósł poważne obrażenia.
Zastąpił go ks. Józef Dodkiewicz. Także on padł ofiarą szajki przestępców, którzy przyszli okraść kościół, na szczęście przeżył. Jego następcą był ks. Wacław Zamojski. Zginął 29 września 1930 roku. Wraz z siostrzenicą, Eleonorą Plutecką, wikariuszem ks. Janem Strzeleckim oraz szoferem nazwiskiem Bubel wyjeżdżał z Sosnowca samochodem. Na przejeździe kolejowym w Porąbce o godz. 19 samochód wjechał pod pociąg towarowy. Wrak wleczony był po torach 40 metrów. Wszyscy zginęli.
Czwartym z kolei proboszczem został ks. Stanisław Senko. 17 września 1939 roku o godz. 1 w nocy na plebanię napadli uzbrojeni bandyci. Strzelili do proboszcza przez drzwi trafiając go w szyję. Wykrwawił się usiłując wzywać pomocy przez okno.
Następnym proboszczem został ks. Stanisław Grzywak. Zginął wieczorem 3 marca 1945 roku. Na plebanię wtargnęli sowieccy żołnierze. Proboszcz stanął w obronie gospodyni, którą żołdacy chcieli zgwałcić. Został zastrzelony, ale oficjalny raport głosił iż zmarł na zawał serca.
Po ks. Grzywaku proboszczem został ks. Antoni Uchto, były kapelan wojskowy. Był bardzo lubiany przez parafian. Biednym dzieciom z okolicy kupował cukierki i słodycze. Niestety, i on padł ofiarą kilku napadów rabunkowych. Zmarł w 1967 roku.
- Gdy przyjeżdżałem do Sosnowca opowiadano mi historie o duchach moich poprzedników, rzekomo straszących na plebanii. Nigdy nie traktowałem tych opowieści poważnie - opowiada obecny proboszcz, ks. Stanisław Kocot pytany czy nie miał obaw obejmując parafię.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?