Dwie porażki 0:1 z ogrywanym regularnie w eliminacjach strzybnickim Zametem sprawiły, że kadetki Czarnych Sosnowiec musiały zadowolić się czwartą lokatą podczas rozegranego w Jeleniej Górze finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Fatalnie zagrała obrona. Nie zawiodła natomiast Katarzyna Jankowska, wybrana najlepszą bramkarką zawodów.
Podopieczne Tadeusza Grędy trafiły do grupy B. Inauguracyjny pojedynek z Victorią Sianów sosnowiczanki rozpoczęły ze sporym animuszem, ale jednocześnie bardzo nieskutecznie. Pojedynki sam na sam z bramkarką rywalek przegrały Paulina Kawalec i Agata Blach. Skuteczniejsze były piłkarski z Sianowa, obejmując prowadzenie 1:0. Przed przerwą do remisu zdołała doprowadzić Paulina Kawalec. W drugiej połowie wynik nie uległ zmianie.
Po meczu oba zespoły strzelały rzuty karne (decydowałyby one o awansie w przypadku równego bilansu punktowego i bramkowego). Wygrały 3:0 sosnowiczanki, po celnych strzałach Katarzyny Jankowskiej, Pauliny Kawalec i Bożeny Słotoś. Dwie "jedenastki" obroniła golkiperka Czarnych, a raz sianowianka trafiła w słupek.
W drugim meczu podopieczne Tadeusza Grędy niespodziewanie przegrały 0:1 z Zametem Tarnowskie Góry, który wcześniej uległ (0:1) broniącej mistrzowskiego tytułu Pradze Warszawa.
Aby awansować do półfinału, sosnowiczanki musiały zdobyć komplet punktów w pojedynku z Pragą. Po golu Anny Tymińskiej z rzutu wolnego oraz trafieniu Bożeny Słotoś podopieczne Tadeusza Grędy wygrały 2:0 i znalazły się w strefie medalowej.
Półfinałowymi rywalkami Czarnych były futbolistki gorzowskiego Stilonu, które rywalizację w grupie A skończyły z kompletem zwycięstw.
Sosnowiczanki objęły prowadzenie po strzale Anny Tymińskiej. Rywalki wyrównały na początku drugiej połowie po problematycznym rzucie karnym. Katarzyna Jankowska zdołała odbić silny strzał gorzowianki z "jedenastki", ale futbolówka wtoczyła się do bramki kilkanaście centymetrów przy słupku.
Losy spotkania rozstrzygnęły się 5 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra. Jedna z defensorek Czarnych tak niefortunnie starała się wybić daleką "wrzutkę" rywalek na pole karne, że skierowała piłkę do własnej bramki.
W "małym finale" sosnowiczanki ponownie zmierzyły się z Zametem, który wcześniej uległ 1:2 Kusemu Kielce. Nie wykorzystały jednak okazji do rewanżu. Czarni rozpoczęli wprawdzie mecz od zdecydowanych ataków, ale nie przyniosły one efektów. Bożena Słotoś zdołała jedynie "ostemplować" słupek, a Gabriela Czapkiewicz trafiła w poprzeczkę. Znacznie skuteczniejsze były strzybniczanki. Wystarczył błąd Magdaleny Mońki (po wyrzucie z autu minęła się z piłką), by Katarzyna Jankowska wyjmowała futbolówkę z siatki. Wynik 1:0 utrzymał się do końca meczu.
Złoty medal i tytuł mistrzyń Polski kadetek wywalczyły kielczanki z Kusek, które w finale pokonały 2:1 kroczący wcześniej od zwycięstwa do zwycięstwa Stilon Gorzów Wielkopolski. Grupowy mecz tych drużyn zakończył się zwycięstwem gorzowianek 3:0.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?