Piłkarki Czarnych Sosnowiec wracają do najwyższej ligi. Nie było łatwo, bo szanse na ekstraligę były już w dwóch poprzednich sezonach, ale wtedy minimalnie zabrakło punktów.
- Jak to mówią, do trzech razy sztuka. W końcu się udało. Chciałam podziękować dziewczynom za dobrą grę i szesnaście meczów bez porażki - powiedziała trener zespołu Agnieszka Drozdowska.
W sobotę odbył się ostatni mecz Czarnych w tym sezonie. Piłkarki nie przerwały dobrej passy i pokonały u siebie Rolnika Biedrzychowice Głogówek 2:1. Pierwszego gola zdobyła drużyna gości, ale sosnowiczanki szybko odpowiedziały strzałem wyrównującym. Bramka dająca zwycięstwo padła w drugiej połowie meczu. Czarne grały jednak bez presji, bo awans miały już w kieszeni. Przed rozpoczęciem spotkania sosnowiczanki otrzymały pamiątkowy puchar na pożegnanie I ligi.
- Bardzo zależało nam na tym awansie, to był nasz cel od dawna - mówi Patrycja Matla, zdobywczyni bramki w sobotnim meczu. - Ekstraliga to już wyższy poziom. Będziemy musiały popracować nad kondycją, szczególnie, że zaczynamy grać w sierpniu.
Obecność klubu w elicie wiąże się również z większymi wydatkami, dlatego zarząd liczy, że miasto okaże wsparcie. - Już złożyliśmy wniosek o dotację, teraz czekamy na odpowiedź. Mamy nadzieję, że władze miasta docenią nasz wysiłek włożony w ten awans i pomogą nam godnie reprezentować klub w ekstralidze - powiedział Robert Majewski, dyrektor sportowy Czarnych.
Rozgrywki ekstraligowe ruszają w terminie 2-3 sierpnia.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?