Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co rośnie w Giszowcu, gdy lecą jesienne liście?

Redakcja
Inicjatywa obywatelska już dawno urosła i to właśnie dzięki niej rośnie teraz w katowickiej dzielnicy Giszowiec młode drzewko - na razie niewielkie, posadzone w porze roku, gdy z drzew lecą liście. To jesienne drzewo ma na imię Antonek i listki zielone, choć wokół „ruda jesień”. I ma też wiernych przyjaciół, którzy będą czekać, aż urośnie wielkie i rozłożyste jak buk Anton, na którego cześć zostało parę dni temu posadzone na Placu pod Lipami.

Drzewa nie są wieczne, ale tradycja nie przemija
Buk Anton, który liczy sobie już ponad 100 lat, zaczął obumierać. Nazwany imieniem budowniczego giszowieckiego osiedla - ogrodu Antona Uthemanna, jest nadal dla mieszkańców symbolem dzielnicy. To niezwykłe drzewo zajęło drugie miejsce w plebiscycie Drzewo Roku 2011. Internauci z całej Polski docenili jego wspaniałą historię. Kiedy mieszkańcy zobaczyli, że drzewo choruje, zaczęli je leczyć. Anton dostawał nawet specjalne zastrzyki. Lekarstwa i troskliwa opieka jednak nie pomogły. - Drzewo usycha, dlatego chcemy, aby miało następcę, więc postanowiliśmy posadzić małego buczka - mówi Barbara Mańdok, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 51, dodając: ,,Mały Antonek będzie mógł rosnąć u boku Antona, przypominając o jego świetności. Z każdym rokiem, tak jak on, stawać się świadkiem historii naszej dzielnicy”.

Akcję pomógł zorganizować Klub Gaja. Dzieci z SP nr 51 i Przedszkola Miejskiego nr 59, goście oraz mieszkańcy świętowali zasadzenie buczka. O Antonku śpiewano piosenki, dla niego i Antona tańczono. Ta niecodzienna lekcja w plenerze o przyrodzie i historii była inauguracją 14. Święta Drzewa w Katowicach.

Dla seniora szacunek, dla juniora troska i opieka
- Nasza szkoła w zeszłym roku zorganizowała spotkanie z malarzami z Grupy Janowskiej. Siedmiu artystów pracowało z naszymi dziećmi. Malowano obrazy dotyczące naszej dzielnicy. Dzisiaj przynieśliśmy na Święto Drzewa wymalowane buki Antony na ogromnych blejtramach - dodaje Barbara Mańdok z SP nr 51. Prowadzący imprezę Jacek Bożek z Klubu Gaja tak mówi: „Mam nadzieję, że zachowamy Antona jako Drzewo Weterana i nie zostanie on usunięty z przestrzeni tego niezwykłego miejsca. Uczmy szacunku do przemijania i znaczenia każdego elementu przyrody, krajobrazu i tradycji”. Dzieci uczyły się więc poprzez zabawę. Utworzyły krąg wokół drzew, intonując: „Małe i duże, liściaste i iglaste, te które rosną w gęstym lesie i samotnie na giszowieckim rynku, wszystkie są jednakowo potrzebne i ważne, i wszystkie mogą być dzisiaj zagrożone! Zapamiętajcie: drzewo najlepszym przyjacielem człowieka”! Finałem wydarzenia było wspólne zasadzenie juniora Antonka przez dzieci, nauczycieli, mieszkańców dzielnicy i zaproszonych gości.

Święto dla przyszłości
Przez 14 lat Święto Drzewa na stałe wpisało się w kalendarz ekologicznych inicjatyw. - To święto dla przyszłości - podkreśla Anna Malinowska z Lasów Państwowych, które od 14 lat są partnerem strategicznym programu. I przekonuje, że warto sadzić drzewa mimo że efekty będą widoczne dopiero za kilka lat. W tym roku Klub Gaja zachęca do sadzenia rodzimych gatunków drzew i krzewów - nie tylko w miastach, parkach i lasach, ale też wśród pól - dla zachowania niepowtarzalnego piękna krajobrazu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto