Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Kolegium Języka Biznesu?

Agnieszka Bujak
Studenci mają nadzieję, że kolegium będzie działać. Olgierd Górny
Studenci mają nadzieję, że kolegium będzie działać. Olgierd Górny
Kolegium Języka Biznesu w tym roku nie przyjmuje studentów na pierwszy rok. Jego losy wciąż się ważą. Szkoła przy ul. Kościelnej powstała w 1991 roku. Miała kształcić przyszłą kadrę administracji państwowej, samorządu ...

Kolegium Języka Biznesu w tym roku nie przyjmuje studentów na pierwszy rok. Jego losy wciąż się ważą. Szkoła przy ul. Kościelnej powstała w 1991 roku. Miała kształcić przyszłą kadrę administracji państwowej, samorządu lokalnego i sfer biznesu. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.

Trafili w czas
Dzięki zielonemu światłu dla prywatnej inicjatywy małe i średnie przedsiębiorstwa pojawiały się jak grzyby po deszczu i potrzebowały fachowców z biegłą znajomością języków obcych. Ambicją Kolegium stało się kształcenie „personelu biurowego średniego szczebla”, władającego kilkoma językami obcymi i przy okazji orientującego się w podstawach ekonomii, prawa, psychologii czy socjologii.
Kolegium Języka Biznesu opuściło do tej pory ok. 2000 osób. Absolwenci zwykle nie mają większych problemów ze znalezieniem zatrudnienia.

Przykładem może być Agata Czarkowska, odpowiedzialna za przygotowywanie ofert przetargowych na zamówienia publiczne we francuskiej w warszawskiej firmie.

— W znalezieniu pracy pomogła mi nie tylko bardzo dobra znajomość angielskiego i francuskiego, ale i prawa. Atutem było również to, że w CV mogłam już wpisać jako doświadczenie zawodowe obowiązkowe praktyki odbyte podczas studiów — mówi Agata Czarkowska.

Wydział starał się zawsze reagować na zmieniające się warunki. Kiedy licea zaniechały nauki niemodnego wtedy języka rosyjskiego, a rynek przy wzmożonej wymianie handlowej ze Wschodem zaczął potrzebować ekspertów ze znajomością i tego języka, szkoła podjęła decyzję o utworzeniu fakultetu, na którym studenci mogliby poznawać rosyjski od podstaw.


Jak grom z nieba

Tymczasem zupełnie niespodziewanie wstrzymano nabór na język francuski i niemiecki. Pojawiły się spekulacje na temat przyszłości szkoły, prawdopodobieństwem likwidacji a nawet zaczęto dyskutować nad zasadnością dalszego istnienia wydziału.

— Kolegium powstało w odpowiedzi na potrzeby rynku jako jednostka dydaktyczna, solidnie przygotowująca kadry dla sfer biznesu — mówi Mirosława Michalska Suchanek, dyrektor Kolegium. — Z czasem Kolegium zaczęło mieć również ambicje naukowe i dziś może się poszczycić dużym dorobkiem. Zatrudniamy 9 doktorów, dwie prace habilitacyjne są na ukończeniu, a jedna w druku. Organizujemy międzynarodowe konferencje naukowe, nasi pracownicy uczestniczą w sympozjach zagranicznych, publikują. To niezły rezultat, zważywszy że osiągnięty w ciągu zaledwie kilku lat.

Niestety, mimo wszystko zabrakł szkole czasu. Zanim zdążył „wyhabilitować” własnych pracowników, okazało się że nie spełnia minimum kadrowego, potrzebnego do prowadzenia naszych specjalności.
— Musieliśmy więc w tym roku zawiesić nabór na I rok studiów — dodaje dyrektor. — Pozyskanie przez Kolegium tzw. samodzielnych pracowników, którzy daliby nam uprawnienia do prowadzenia specjalności jest trudne. Sytuacja nie jest jednak beznadziejna.


Jest szansa?

Od kilku miesięcy przy wsparciu władz rektorskich Uniwersytetu Śląskiego oraz dziekana wydziału filologicznego trwają starania o przywrócenie rekrutacji już od roku akademickiego 2006/2007.
— Przygotowaliśmy też nową, interesującą ofertę dydaktyczną. Oprócz studiów w trybie dziennym i wieczorowym oraz studiów podyplomowych, planujemy utworzenie przy Kolegium Ośrodka Edukacji Językowej, w ramach którego zamierzamy prowadzić różne formy specjalistycznych kursów językowych. Na rynku wciąż jest popyt na tego typu przedsięwzięcia, a my w ten sposób możemy wspomóc finanse jednostki — kończy Mirosława Michalska Suchanek.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto