W sobotnim wydaniu DZ pisaliśmy o tym, że w piątek około południa Białą Przemszą płynęły śnięte ryby. Zauważył je Henryk Sonik, wędkujący w pobliżu ujęcia wody dla elektrowni Jaworzno III (dzielnica Bór).
— Było około godziny 12 w południe, kiedy nad rzeką zaczął unosić się nieprzyjemny zapach. Chwilę potem woda zrobiła się biała, tyle płynęło nią martwych ryb. — mówi wędkarz.
Jeszcze tego samego dnia próbki wody pobrali pracownicy elektrowni Jaworzno oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
— Podstawowe wyniki badań nie wykazały czegoś niepokojącego. W wodzie nie znaleziono substancji, które mogły być przyczyną zatrucia ryb. Jednak bardziej szczegółowe badania pozwolą na ostateczne wyjaśnienie przyczyny śmierci ryb — wyjaśnia Wanda Orlińska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego. — Ponadto powiatowy lekarz weterynarii zabrał martwe ryby do badania. Na razie nie znamy jeszcze ich wyników. Być może przyczyną śmierci ryb jest ich choroba, tego również nie możemy wykluczyć. Dlatego wędkarze powinni wstrzymać się na jakiś czas od łowienia ryb w tamtym miejscu.
Wędkarze są pewni jednego, na pewno rybom nie brakuje w wodzie tlenu. Woda jest bieżąca, a w pobliżu jest wodospad, który ją uzupełnia w tlen.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?