Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byliśmy na wyciągnięcie ręki

Magdalena Nowacka
Andrzej Kasprusz z córką Marceliną także zabrali sobie pierwszą stronę okazjonalnego wydania ,Dziennika Zachodniego" ze swoimi zdjęciami.
Andrzej Kasprusz z córką Marceliną także zabrali sobie pierwszą stronę okazjonalnego wydania ,Dziennika Zachodniego" ze swoimi zdjęciami.
W stanie gorączkowego napięcia byliśmy od momentu, w którym dowiedzieliśmy się, że w sobotę i w niedzielę w pasażu handlowym Centrum Handlowego M1 stanie stoisko naszej terenowej redakcji.

W stanie gorączkowego napięcia byliśmy od momentu, w którym dowiedzieliśmy się, że w sobotę i w niedzielę w pasażu handlowym Centrum Handlowego M1 stanie stoisko naszej terenowej redakcji. Razem z Radiem Blue FM przygotowaliśmy akcję "Media na żywo", żeby spotkać się z naszymi Czytelnikami, którzy wybrali się tu na zakupy.

Jak się okazało, niektórzy przyszli specjalnie po to, żeby się z nami zobaczyć. A byli to Czytelnicy DZ nie tylko z Zagłębia, ale także ze Śląska, z Częstochowy czy ze Szczyrku!
Przy redakcyjnym stanowisku pojawiali się wszyscy autorzy tekstów, które możecie Państwo czytać codziennie na "Bliskich stronach" DZ oraz w naszych tygodnikach powiatowych "Dziennik Zachodni - Będzin" i "Dziennik Zachodni - Sosnowiec".

Wspólnie z radiowcami przygotowaliśmy wiele niespodzianek, zaprosiliśmy też specjalnych gości: posłankę Agnieszkę Pasternak, dyrektora Teatru Zagłębia Adama Kopciuszewskiego oraz Sławomira Knapika, dyrektora Ośrodka Kultury w Będzinie.
Gorącą atmosferę kontrolował prowadzący całą imprezę Krzysztof Witowski z Agencji Swobodny Przepływ Myśli.

- Chcemy umożliwić ludziom zobaczenie waszej pracy "od kuchni". Do rąk dostają końcowy efekt, gazetę. Tu będą mogli na przykład zobaczyć, jak wygląda ona przy komputerze, czyli jak tworzy się jej skład - tłumaczył Krzysztof.

Konkursy, konkursy

Najpierw przygotowaliśmy miejsce, gdzie mieści się nasze najważniejsze narzędzie pracy - komputer, ale nie ten, który wiele osób ma w domu, czyli zwyczajny PC. W redakcjach pracujemy bowiem na komputerach Macintosh. Mają one trochę inny układ klawiatury, który na początku może sprawić trudności. Przekonali się o tym nasi Czytelnicy, którzy wzięli udział w konkursie szybkiego pisania.

Daria Wiśniewska i Krzysztof Konieczny do Czeladzi przyjechali z Siemianowic Śląskich. Byli pierwszą parą, która zdecydowała się zmierzyć z redakcyjnym komputerem. Pisała Daria, dyktował Krzysztof. Krótki tekst powstał w ciągu minuty i 27 sekund, ale były w nim cztery błędy.

Zwycięską parą okazali się Monika Hyb i Sebastian Budzyński. Tekst napisali w ciągu niecałej minuty i zrobili tylko jeden błąd. Nagrodą był bon o wartości 50 złotych na zakupy w CH M1.

Naszą największą atrakcją dla Czytelników były specjalne wydania pierwszej strony DZ ze zdjęciami tych osób, które chciały w tym dniu zaistnieć na naszych łamach.

Czytelnik na pierwszej stronie

Nasz operator, Paweł Przygodziński, na brak pracy nie narzekał. Chętni do zdjęcia cały czas oblegali nasz stolik.
Zdjęcia robiono sobie pojedynczo lub też całą rodziną. Tak zrobili państwo Szydłowscy z Będzina, którzy w potężnym rodzinnym składzie znaleźli się na pierwszej stronie DZ. Joanna Szydłowska przyjechała do M1 razem z mężem, synkiem Dominikiem i tatą Ryszardem Gancarzem. Wszyscy czytają naszą gazetę, ale najwierniejszym fanem jest pan Ryszard.

- Kupuję ją codziennie, a od deski do deski czytam w piątki. Jest wtedy dołączony tygodnik powiatowy. W wydaniach codziennych przeglądam najchętniej "Bliskie strony", a w wydaniu głównym lubię felietony pióra Kazimierza Kutza - mówi pan Ryszard.

Natomiast pani Wioletta Cieluch ostatnio przegląda z zainteresowaniem ogłoszenia, bo liczy, że dzięki nam kupi sobie wymarzony samochód. Do Czeladzi przyjechała z trójką pociech: Weroniką, Mateuszem i Michałem. Oczywiście całej trójce zrobiliśmy zdjęcie.

W wasze ręce

Podczas imprezy można było nabyć weekendowe wydanie E. Sprzedawała je sympatyczna Ania Skowron. Tylko w pierwszym dniu sprzedała ich około 80. W każdym z numerów był ukryty kupon, uprawniający do losowania. Jednym ze szczęśliwców, który wygrał gadżety nasze i Radia Blue FM, m.in. torbę z logo DZ i kalendarz, był pan Sławomir Praizendanc ze Strzyżowic. Nie ukrywał zadowolenia.

- Jestem wiernym czytelnikiem DZ, ale kupuję go najczęściej w piątki i soboty. Przeglądam wszystkie strony, najdłużej zatrzymując się na regionalnych, zarówno tych ze Śląska jak i Zagłębia - mówił pan Sławomir.

W rozmowach z Krzysztofem Witowskim i dziennikarzami Radia Blue FM, staraliśmy się opowiedzieć jak wyglądają tajniki naszej pracy. Mówiliśmy, co trzeba zrobić, żeby zostać dziennikarzem prasowym, jakimi umiejętnościami się wykazać, ile czasu zajmuje nam nasza praca, w jaki sposób zbieramy informacje oraz o tym, jak czasami trudno wymyślić dobry tytuł.

Mamy nadzieję, że dzięki temu spotkaniu nasze hasło "Bliscy ludzie, bliskie sprawy" będziemy mogli realizować jeszcze lepiej.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto