Wczoraj prace prowadził tam archeolog. Z jego wstępnych ustaleń wynika, że to szczątki niemieckich żołnierzy z czasów II wojny światowej.
Po znalezieniu fragmentów pierwszego szkieletu, prace budowlane przerwano. Po ich wznowieniu robotnicy zabrzańskiej firmy natknęli się na kolejne ludzkie kości. Sprawę zgłoszono policji. Teren został ogrodzony. Prace znowu tymczasowo przerwano.
- Szczątki ludzkie przeniesiono do prosektorium. Tam są dokładnie badane, potrzebny będzie biegły, aby wyjaśnić ich pochodzenie - mówi Hanna Michta, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. - Sprawa jest rzeczywiście dość nietypowa. To szczątki z czasów historycznych, ale może być też tak, że mieścił się tu jakiś stary cmentarz - mówi Hanna Michta.
Archeolog Jarosław Święcicki z katowickiego oddziału Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich, który wczoraj badał miejsce znalezienia szczątków twierdzi, że na pewno pochodzą z okresu II wojny światowej.
- Badania przeprowadziliśmy na podstawie szczątków znalezionych w pierwszym wykopie. Pozostałe zostały niestety przemieszane, podczas prac przy trasie i moście. Trudno więc ustalić tu porządek anatomiczny - mówi Jarosław Święcicki.
Wśród badanych szczątków znaleziono pięć całych czaszek, fragmenty, które mogą być częścią szóstej, ale i odłamkami nawet kilku następnych, elementy kończyn górnych i dolnych, fragmenty kości stopy w wełnianej skarpecie.
- Najlepiej zachowały się charakterystyczne guziki, dzięki którym można było ustalić, że mundury należały właśnie do żołnierzy niemieckich z okresu drugiej wojny światowej - mówi archeolog.
Na tym jego praca w zasadzie się kończy. Teraz rolą historyków będzie ustalenie, jakim sposobem te kości znalazły się właśnie tutaj. - Hipotez jest kilka. Nie wiemy czy byli to jeńcy, ofiary toczącej się tu walki czy egzekucji - dodaje archeolog. Przyznaje, że tego typu znaleziska, choć wydają się sensacją, wciąż się zdarzają.
Sprawą szczątków niemieckich żołnierzy zajęła się także sosnowiecka Prokuratura Południe. - Wszczęliśmy postępowanie z art. 123 Kodeksu Karnego, dotyczącego zabójstwa jeńców wojennych. Zdecydowaliśmy się na taką kwalifikację, mimo wstępnych badań. Na pewno będzie powołany biegły. Trzeba będzie ustalić do ilu osób należały szczątki i co było przyczyną zgonu, a także dokładną datę zgonu. Wstępnie określiliśmy to na 1945 rok - mówi prokurator Marcin Stolpa.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?