MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Awans Zagłębia w II-ligowej tabeli

(wow)
Paweł Bogdanowicz (rzuca) czeka jeszcze na swoje pierwsze ligowe trafienie.
Paweł Bogdanowicz (rzuca) czeka jeszcze na swoje pierwsze ligowe trafienie.
Dwa miesiące czekali kibice Zagłębia na ligowe zwycięstwo swojej drużyny. W sobotę podopieczni Mirosława Stawowskiego pokonali 91:62 zamykającą stawkę Pogoń Prudnik. Było to ich pierwsze zwycięstwo w rundzie rewanżowej.

Dwa miesiące czekali kibice Zagłębia na ligowe zwycięstwo swojej drużyny. W sobotę podopieczni Mirosława Stawowskiego pokonali 91:62 zamykającą stawkę Pogoń Prudnik. Było to ich pierwsze zwycięstwo w rundzie rewanżowej.

Bohaterem pojedynku z Pogonią Puławy był Krzysztof Dziura, który 11 razy trafiał do kosza zza linii 6,25 m. Cztery "trójki" sosnowiczanin zapisał na swoje konto w pierwszej kwarcie. Po trafieniach z dystansu Zagłębie odzyskało prowadzenie (pierwsi piłkę w koszu umieścili puławianie), które następnie systematycznie powiększali. Mirosław Stawowski, już niemal tradycyjnie, nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Pod nieobecność Łukasza Nawrota i Tomasza Mularskiego w pierwszej piątce wyszedł na boisku Łukasz Jakubczak. Zmiennik spisywał się całkiem dobrze, zdobywając w pierwszej kwarcie 5 punktów, a do końca spotkania podwajając ten dorobek.

Pierwszą ćwiartkę Zagłębie wygrało 30:17. W następnej części gry gospodarze nadal kontrolowali wydarzenia na boisku i na przerwę schodzili z 19-punktowym prowadzeniem (49:30). Trzecia kwarta okazała się fatalna dla naszej drużyny, choć rozpoczęła się obiecująco. Po celnych rzutach Bartosza Podgórskiego sosnowiczanie uzyskali najwyższe prowadzenie w tej części gry (62:35). Kolejne 16 punktów z rzędu zdobyli puławianie i przed ostatnią kwartą zmniejszyli straty do 11 "oczek" (62:51).

Nadzieje przyjezdnych na zmianę losów meczu przekreślił jednak Krzysztof Dziura, który w ostatniej czwartej części meczu aż pięć razy trafiał zza linii 6,25 m, kompletnie rozbijając zespół gości. Strzeleckie umiejętności pokazali również Bartosz Podgórski, Adam Żurawski i Tomasz Deja, powiększając przewagę Zagłębia do prawie 30 punktów. Zwycięstwo było i tak o dwa "oczka" niższe niż wyjazdowe w październiku (90:59).

Sosnowiczanie, którzy w końcu przerwali serię siedmiu porażek, kolejne dwa mecze rozegrają również w hali przy ul. Żeromskiego. W niedzielę rywalem Zagłębia będzie coraz lepiej radząca sobie ostatnio Pogoń Prudnik (początek o godz. 17), a 15 lutego do Sosnowca przyjedzie wicelider Znicz Jarosław.


* Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Puławy 91:62 (30:17, 19:13, 13:21, 29:11).
.
Zagłębie: Dziura 38 (11), Podgórski 15 (1), Żurawski 11, Deja 11, Jakubczak 10 - Szafraniec 5, Kłaptocz 1, Bogdanowicz, Hauzer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto