Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Chęciński o protestach w sprawie ochrony praw kobiet: Co czuję? Bezsilność i żal

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Arkadiusz Chęciński podczas inauguracyjnego posiedzenia Rady Miasta Sosnowca kadencji 2018 - 2023
Arkadiusz Chęciński podczas inauguracyjnego posiedzenia Rady Miasta Sosnowca kadencji 2018 - 2023 AD
W Sosnowcu w sobotę odbył się protest w obronie praw kobiet. We wtorek po południem planowany jest drugi. Prezydent Arkadiusz Chęciński zabrał głos w sprawie, sam wziął udział w sobotnim proteście. - Jestem mężczyzną, jestem ojcem i w tej sprawie nie mogę milczeć - napisał.

Prezydent Sosnowca o proteście w obronie praw kobiet

W całej Polsce trwają protesty w obronie praw kobiet po tym jak Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z powodu nieuleczalnej choroby, która może zagrażać życiu płodu lub stwierdzenia dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodna z konstytucją.

Sprawę komentują głośno politycy czy celebryci, którzy często jeśli popierają dane działania, to również biorą w nich udział - w tym przypadku sami protestują. Do protestów i trudnej sytuacji, w której znalazły się Polki odniósł się także prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.

- Jestem mężczyzną, jestem ojcem i w tej sprawie nie mogę milczeć. Naszym obowiązkiem jest wspieranie naszych żon, córek, matek, partnerek i przyjaciółek. Bo tylko Kobiety są w stanie poczuć i przeżyć to, co im zgotowano. Co czuję? Bezsilność i żal, a to wszystko po orzeczeniu "pseudo" Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego. Dlatego bez chwili zastanowienia poszedłem razem z Wami. Weekendowe spacery, ten sosnowiecki i dąbrowski, w których uczestniczyłem pokazały, że wśród mieszkańców naszego regionu jest niesamowita energia i determinacja. Tysiące ludzi na ulicach. Wkurzonych z bezsilności - pisze Arkadiusz Chęciński.

Prezydent Sosnowca oburzony jest decyzją TK i tym, że podejmuje się decyzję za kobiety, które z tego powodu będą cierpieć psychicznie i fizycznie.

- Ktoś kryjący się za plecami służb zadecydował za Kobiety. I nie chodzi tylko o przepisy. Nie. Chodzi o ich ciała, psychikę i duszę. Tak. Prezes partii rządzącej, pod płaszczykiem orzeczenia TK, ustala kto ma przyjść na świat. Nieważne w jakim stanie, nieważne czy w bólach, męczarniach, być może w agonii. Tak ma być i koniec. Stres, strach, obawy i wiele pytań. To czuje Kobieta, wraz ze swoim partnerem, kiedy jedzie na badanie prenatalne. Dzisiaj są one niezwykle dokładne. W tym momencie nie dość, że pojawia się strach o zdrowie dziecka, to teraz jeszcze dochodzą do tego kwestie ideologiczne. Co jeśli coś będzie nie tak? Na to dzisiaj nikt im nie odpowie.

Chęciński podkreśla, to, o czym mówią protestujący - ważny jest wolny wybór.

- Tymczasem ktoś zadecydował za Was! Nie chodzi o zaostrzenie prawa, ale o wybór, którego od kilku dni praktycznie już nie ma. Sam jestem ojcem trójki wspaniałych dzieciaków, w tym dwóch córek. Kocham je, ale rozumiem, złość i nerwy wszystkich, którzy wyszli na ulice. Oni chcą mieć wybór! Nikt nie powinien zmuszać Kobiet do nadludzkiego heroizmu i życiowej walki. To musi być ich wybór, a nie czyjaś decyzja. Tym bardziej, że wsparcie państwa w takich sytuacjach jest wręcz żałosne. To Polska powinna otaczać Kobiety i ich rodziny szeroką opieką, która dzisiaj jest marginalna - pisze Chęciński.

Prezydent Sosnowca zadaje pytania, dlaczego podjęto taką decyzję w trakcie pandemii. Ma tutaj rację - codziennie przybywa zakażonych osób, a najpopularniejszą formą sprzeciwu jest obecnie wyjście na ulice. W ten sposób łatwiej jest narazić swoje zdrowie. Prezydenta nie dziwi także to, że protestujący przeklinają, choć wolałby, by tego uniknięto.

Chęciński odnosi się także do religii, wiary oraz pracy policjantów, którym obrywa się od obywateli za wykonywanie pracy.

- PAMIĘTAJCIE. Religia i wiara nie są niczyimi wrogami. Jestem Katolikiem, chodzę do Kościoła i nie chcę łączyć jednego z drugim. Zaostrzenie prawa aborcyjnego to ewidentnie ukłon, ale w kierunku fundamentalistów. Policja również niczemu nie jest winna. Funkcjonariusze każdego dnia są po prostu oddelegowani do pracy. Wiem, że są wśród nich też tacy, którzy myślą podobnie, jak my wszyscy. Nieważne kim jesteś, gdzie pracujesz, co robisz. Decyzje, które podejmują politycy zawsze na końcu mają wpływ na Ciebie. Gdy podnosiliśmy alarm, że prawica upolitycznia Trybunał Konstytucyjny, że to zamach na wolność w Polsce, wiele osób mówiło „mnie to nie dotyczy”. Dzisiaj już wiemy, że jest inaczej - dodaje.

Pełny tekst wypowiedzi prezydenta znajdziecie poniżej:

A już dziś, we wtorek 27 października, odbędzie się kolejny spacer w obronie praw kobiet. Kobiety i wspierający je mężczyźni spotkają się o godz. 18 na Placu Stulecia (Patelni) w centrum miasta przy dworcu PKP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto