Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archeolodzy z Dąbrowy Górniczej odkryli skarb!

Grażyna Krawczyk
Leszek Krudysz z odnalezionym skarbem.
Leszek Krudysz z odnalezionym skarbem.
Archeolodzy z Muzeum Miejskiego "Sztygarka" w Dąbrowie Górniczej są od wczoraj całkowicie pewni, że w Łośniu już we wczesnym średniowieczu wytapiano nie tylko ołów, ale również srebro.

Archeolodzy z Muzeum Miejskiego "Sztygarka" w Dąbrowie Górniczej są od wczoraj całkowicie pewni, że w Łośniu już we wczesnym średniowieczu wytapiano nie tylko ołów, ale również srebro. Niepodważalne dowody na to znaleźli podczas prac archeologicznych prowadzonych w tej właśnie dzielnicy Dąbrowy Górniczej.

Odkrycie może rzucić nowe światło na funkcjonowanie dwunastowiecznej osady.

- To prawdziwy skarb! Trafiliśmy na dwa srebrne placki i sześć doskonale zachowanych srebrnych monet, które pochodzą z XII wieku. Nie można oczywiście powiedzieć, że działała tu mennica, ale teoretycznie placki mogły spełniać jakąś rolę przy tego typu działalności. Jedno jest pewne: znalezione monety są naprawdę niezwykle cenne i to nie tylko z punktu widzenia historii - cieszy się Dariusz Rozmus, archeolog z dąbrowskiego muzeum.

O tym, że w Łośniu w XII wieku prowadzona była działalność hutnicza wiadomo już od dawna, bo wykopaliska w tym rejonie trwają od kilku lat. Archeolodzy dotąd odnajdowali ołów i hutnicze półprodukty. Teraz mają jednak dowody, że wytapiano tu też srebro. Tutejszy ośrodek hutniczy działał zresztą bardzo prężnie.

- W Łośniu odkopaliśmy na przykład już drugi żelazny odważnik w koszulce z brązu. W całej Polsce południowej jest ich tylko dziesięć. Ciężarków, które wykorzystywane były jako odważniki przy ważeniu różnych dóbr, być może również srebra, tutaj jest bardzo dużo. Więcej tego typu przedmiotów odnaleziono tylko w Opolu, ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że tamte również wykonano właśnie w Łośniu - podkreśla Dariusz Rozmus.

Ośrodek w Łośniu prosperował bardzo dobrze. Korzyść z tego chcieli mieć też inni. Wiadomo, że ośrodek wielokrotnie był niszczony przez najeźdźców, którzy chcieli go przejąć albo obrabować. Śladów ataków, najazdów i podpaleń jeszcze dziś archeolodzy odnajdują wiele.

- Wykopaliśmy tutaj różnego typu militaria. Są także ślady pożogi - potwierdza dąbrowski archeolog.

Monety, które udało się odnaleźć podczas wykopalisk w Łośniu można będzie oglądać w Muzeum Miejskim "Sztygarka", gdy tylko ukończony zostanie remont budynku. Prace zgodnie z planem mają trwać przynajmniej do września. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość.

- Przygotujemy specjalną wystawę poświęconą starym monetom. Będzie tam można obejrzeć doskonale zachowane i datowane na XII wiek monety, na przykład Władysława Wygnańca czy Bolesława Krzywoustego - zachęcają dąbrowscy archeolodzy.

Trochę za późno?

Srebrne monety sprzed ośmiu wieków znaleziono wczoraj, tymczasem wykopaliska w Łośniu planowo właśnie się kończą. Na więcej nie ma pieniędzy. Jeśli fundusze się nie znajdą, to archeolodzy zwiną swoje stanowiska. Na pewno natychmiast zastąpią ich poszukiwacze skarbów, którzy zryją ziemię, nie zważając na to, że wchodzą na cudzą posesję i przywłaszczą sobie dobro narodowe. Pomoc nie tylko miasta byłaby teraz archeologom wyjątkowo potrzebna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto