Sosnowieccy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego otrzymali zgłoszenie, że po jednej z ulic dzielnicy Środula ma poruszać się nissan, którego kierowca prawdopodobnie jest pijany.
Policjanci szybko go namierzyli
Mundurowi szybko namierzyli podejrzane auto, jednak pomimo użycia przez nich sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się do kontroli i znacząco przyspieszył. Po krótkim pościgu zatrzymał swój samochód i wyszedł do policjantów. W stronę mundurowych kierował wyzwiska i groźby pozbawienia pracy powołując się na swoje znajomości.
Obezwładniony, ale wciąż agresywny
Agresor został obezwładniony i umieszczony w radiowozie, gdzie kopał i szarpał elementy policyjnego auta. Mężczyzna odmówił podania swoich danych i badania na zawartość alkoholu, który był od niego wyczuwalny. Na miejsce przybyli policjanci z Komisariatu Policji II, którzy rozpoznali zatrzymanego.
Policjanci dobrze go znali...
Okazało się, że stróże prawa wielokrotnie mieli z nim do czynienia w przeszłości. Mężczyznę przewieziono do szpitala celem pobrania krwi do badań. To właśnie tam, podczas kolejnej szarpaniny, zatrzymany ugryzł jednego z policjantów. Sosnowiczanin usłyszał już zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli, naruszenie nietykalności funkcjonariusza, znieważenie policjantów oraz próby wywierania wpływu na ich czynności. Za te przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.
Jeśli wyniki badania krwi wykażą, że znajdował się pod wpływem alkoholu, odpowie również za jazdę po pijanemu.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?