Agnieszka Bronisz mistrzynią Polski w pchnięciu kulą

Bronisz startowała też w konkursie rzutu dyskiem. Najlepszy wynik w tym sezonie - 47,26m - dał jej bardzo dobre piąte miejsce. Piąta była także Urszula Nęcka w biegu na 5000 m (16:37,22s) oraz Sandra Michalak w biegu na 800 metrów (2:05.79s). Nęcka i Michalak wystartowały w finale biegu na 1500 m. Pierwsza z nich ukończyła bieg na ósmym miejscu (4:23.66), a druga na dziesiątym (4:30.67).

W konkursie rzutu młotem wystartowały dwie zawodniczki MKS-MOS: Agata Jelonkiewicz i Dagmara Stala. Niestety, tych zawodów nie zaliczą do udanych. Jelonkiewicz z wynikiem 55,39m była dziewiąta, a Stala (51,38m) dziesiąta. Były to dwa ostatnie miejsca w rywalizacji młociarek.

W biegu na 3000 m z przeszkodami dziewiąte miejsce zajął Dawid Żebrowski (9:08.63), a dwa oczka niż uplasował się Miłosz Jarczok (9:22.86). Na tym samym dystansie w rywalizacji kobiet jedenasta była Natalia Jarawka (11:16.81). W biegu mężczyzn na 5000m jedenastą pozycję zajął Damian Pasek, bijąc czasem 14:36,84s rekord życiowy.

- Zawody w Bielsku były dla naszego klubu wyjątkowe. Złoto Agnieszki to pierwszy medal wywalczony na otwartym terenie. W klasyfikacji końcowej zajęliśmy czternaste miejsce w gronie 86 klubów. Tak wysoko na seniorskich Mistrzostwach Polski jeszcze nie byliśmy. Bezsprzecznie gwiazdą naszej ekipy była Agnieszka Bronisz. Kapitalny start w pchnięciu kulą, świetny także w rzucie dyskiem. Co warte podkreślenia ona wcale nie trenuje rzutu dyskiem. Czasem rzuci nim podczas treningu pchnięcia kulą. Na pewno ten wynik to spora niespodzianka. Ponadto dwie biegaczki zajęły piąte lokaty. Niektórzy wystartowali na swoim poziomie, inni nieco poniżej umiejętności. Ogólnie start należy uznać jako bardzo udany. Zrobiliśmy na pewno spory krok naprzód - podkreśla dyrektor sosnowieckiego klubu, Jacek Markowski.