Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

30-letnie tramwaje z Niemiec po remoncie wyjadą na nasze trasy [Zdjęcia]

Michał Wroński
Tak wyglądają "Helmuty", czyli nasz sposób na remonty toró
Tak wyglądają "Helmuty", czyli nasz sposób na remonty toró Fot. Marzena Bugała
Tramwaje Śląskie wydały prawie 4,3 mln zł na zakup i remont dziesięciu "Helmutów" - wozów tramwajowych prosto z Frankfurtu. Wczoraj wyjechał na szyny pierwszy. Ten i kolejne będą obsługiwać trasy w śląskich i zagłębiowskich miastach. Problem w tym, że niemieckie tramwaje mają po... kilkadziesiąt lat.

Dziś na torach Katowic i Chorzowa zadebiutuje "Helmut" - nowy nabytek Tramwajów Śląskich. Nowy tylko z nazwy, gdyż sprowadzony z niemieckiego Frankfurtu nad Menem pojazd ma blisko trzydzieści lat. Tadeusz Freisler - prezes spółki - zarzeka się jednak, iż nie wydał kilku milionów złotych na zakup zdezelowanego złomu.

- Te tramwaje posłużą nam jeszcze pięć, dziesięć lat. To sprzęt używany, lecz solidny, a poza tym został w naszych zakładach remontowych zaadaptowany do polskich warunków - mówi prezes Freisler.

Na czym polegała owa adaptacja? Sprowadziła się do zmiany systemu zasilania systemu hamulcowego, odnowy poszycia, usunięcia z części wejść poręczy uniemożliwiających wniesienie wózka oraz wymiany napisów (z niemieckich na polskie). I to wszystko. Tramwaj dalej nie ma niskiej podłogi czyli niepełnosprawni będą musieli liczyć na pomoc innych pasażerów, by dostać się do środka.

Koszt zakupu i modernizacji jednego "Helmuta" nie przekroczył 430 tysięcy złotych. Jeśli wziąć pod uwagę, że Tramwaje Śląskie kupiły dziesięć takich pojazdów, to okaże się, iż wydały mniej aniżeli na zakup jednego nowoczesnego, dwukierunkowego wozu (taki kosztowałby je ok. 10 milionów złotych). I ten rachunek na dobrą sprawę wyjaśnia wszystko. Podpisana z Niemcami umowa obejmuje również dostawę części zamiennych do pojazdu oraz... dwóch dodatkowych tramwajów.

- One są przeznaczone tylko do tego, by z nich brać części do remontu tych, które będą w normalnej eksploatacji - wyjaśnia Tadeusz Freisler.

Cała dziesiątka zamówionych w Niemczech "Helmutów" będzie gotowa do akcji w styczniu. Na początek obsługiwać będą linię 23 (Katowice Zawodzie-Chorzów Stadion Śląski), później pojawią się także na linii 16, 6 oraz 41. Zasadniczym ich celem są jednak nie rutynowe kursy, ale zapewnienie w miarę normalnej komunikacji tramwajowej na terenie Katowic, Chorzowa, Bytomia, Zabrza, Rudy Śląskiej i Sosnowca kiedy w przyszłym roku rozpocznie się przebudowa torowisk w tych miastach.

Trasy w wielu miejscach zostaną wówczas przerwane, a to oznacza, że tramwaj, który dowiezie podróżnych do takiej właśnie "wyrwy" będzie musiał ich tam wysadzić, po czym stamtąd wrócić nie korzystając z pętli (gdyż jej po prostu nie będzie). Pozostające na wyposażeniu śląskich tramwajarzy "105-tki" czy "Karliki" nie poradzą sobie z tym zadaniem. Niemieckie "Helmuty" mogą natomiast z miejsca ruszyć tak w tył, jak i w przód. Czy jednak dziesiątka takich pojazdów zapewni sprawną komunikację w sześciu miastach? Wątpliwości ma nawet prezes Freisler.

- Powinniśmy mieć jeszcze sześć takich dwukierunkowych tramwajów. Rozważamy jednak inny model, aniżeli te, które sprowadziliśmy z Frankfurtu - przyznaje szef Tramwajów Śląskich.

A inni swingują

Podczas gdy Tramwaje Śląskie kupują pojazdy z blisko 30-letnim stażem, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Częstochowie szykuje się na przyjecie siedmiu nowiutkich "swingów". Zamówione w bydgoskich zakładach PESA niskopodłogowe, klimatyzowane, długie na 30 metrów (pozbawione niskiej podłogi "Helmuty" są o 2 m krótsze) tramwaje zdolne są pomieścić 200 pasażerów (40 na miejscach siedzących). Dla porównania - do "Helmuta" zmieści się ok. 180 osób. "Swingi" wyposażone są w pasy do przypinania wózków, głośniki oraz monitory informujące o kolejnych przystankach. Mogą jeździć z prędkością 70 km na godzinę. Ich zakup kosztował częstochowski MPK ponad 50 milionów złotych - jako że przedsiębiorstwo miało odłożone ten cel 63 mln złotych (85 proc. tej kwoty stanowi unijna dotacja), więc za zaoszczędzone pieniądze chce dokupić jeszcze dwa "Swingi".

/



od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto