Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

1 czerwca w naszym regionie zadebiutują Koleje Śląskie

Michał Wroński
fot. arc
Marzy ci się jazda nowoczesnym pociągiem i rozkład jazdy, z którego nie będą wypadać ciągle jakieś połączenia? Jest szansa, że doczekamy się tego już 1 czerwca. Wtedy to na torach naszego regionu zadebiutować mają Koleje Śląskie.

Na początek marszałkowska spółka wozić będzie pasażerów na trasie z Gliwic do Częstochowy. Jak zapowiada prezes Kolei Śląskich, Anna Patalong najważniejsze dokumenty niezbędne do rozpoczęcia działalności przez spółkę zostały już zdobyte.

- Uzyskaliśmy z Urzędu Transportu Kolejowego licencję na świadczenie przewozów oraz certyfikat bezpieczeństwa. Teraz czekają nas negocjacje z Polskimi Liniami Kolejowymi odnośnie korzystania z należącej do nich infrastruktury. Wciąż jeszcze prowadzimy też rekrutację pracowników - wyjaśnia Patalong. Jak dodaje, na począt-ku swej działalności spółka będzie miała do dyspozycji siedem pociągów. Wszystko wskazuje na to, że będą to trzy kupione dwa lata temu przez samorząd województwa Flirty (dzierżawione obecnie przez Śląski Zakład Przewozów Regionalnych) oraz cztery zamówione w bydgoskich zakładach PESA Elfy.

Tabor będzie zatem nowoczesny, ale szczupły i to właśnie jest przyczyną, dla której spółka na razie wozić będzie pasażerów tylko na jednej (choć najbardziej obleganej przez podróżnych trasie). Urzędnicy marszałka obiecują, że do Kolei Śląskich trafiać będzie cały nowoczesny tabor kupowany przez samorząd województwa. W tym roku ma to być osiem ELF-ów i co najmniej jeden szynobus. Prawdopodobnie wówczas marszałkowska spółka pojawi się też na innych trasach (miałaby obsługiwać "wirtualną" na razie linię z Katowic do lotniska w Pyrzowicach).

Które konkretnie połączenia na trasie Częstochowa - Gliwice marszałkowska spółka przejmie od Przewozów Regionalnych? Tego jeszcze nie ustalono. Ustaliliśmy natomiast, że choć Koleje Śląskie będą miały własne, wymalowane w niebiesko-żółte barwy regionalne pociągi i osobne bilety, to własnych kas nie planują otworzyć.

- Nasze bilety będzie można kupić w kasach innych przewoźników, a także w samych pociągach. Będą je tam sprzedawać kolejarze wyposażeni w mobilne terminale biletowe - wyjaśnia Anna Patalong. Prezes Kolei Śląskich zapowiada również, iż w pociągach spółki honorowane będą bilety Przewozów Regionalnych. Stosowna umowa w tej sprawie ma zostać niebawem podpisana.

Przedstawiciele urzędu marszałkowskiego liczą, że powstanie konkurencyjnego przewoźnika zmobilizuje Przewozy Regionalne - dotychczasowego monopolistę na rynku przewozów osobowych w województwie śląskim - do zmiany modelu organizacji transportu kolejowego.

- To także szansa na lepsze reagowanie w sytuacjach kryzysowych na kolei. Miniona oraz obecna zima w dotkliwy sposób uświadomiła pasażerom stan zapaści technicznej taboru przewoźnika - komentuje Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka marszałka.

7 pociągów będzie liczył tabor Kolei Śląskich na początku działalności tego przewoźnika

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto