Wpadka Zagłębiaka

Spory zawód sprawili piłkarze dąbrowskiego Zagłębiaka, gładko przegrywając na własnym boisku 0:3 z rezerwami Szczakowianki. Poza początkowym kwadransem gospodarze nie podjęli walki z rywalami.

Spotkanie rozpoczęło się od wymiany ciosów. Na mijające poprzeczkę strzały Radosława Orłowskiego i Sebastiana Wańka goście odpowiedzieli rajdami Radomira Jarzynki, który dwukrotnie przegrywał pojedynki z Marcinem Grotkiewiczem. W 22 min. bramkę Zagłębiaka minął mocny strzał Damiana Galesy. Dąbrowianie zrewanżowali się uderzeniem Krystiana Brydy, który z 5 m trafił w Tomasza Rogalę.

W 31 min. goście bliscy byli objęcia prowadzenia. Po strzale Pawła Penczka futbolówka trafiła w spojenie słupka i poprzeczki bramki Zagłębiaka. Później golkiper gospodarzy wygrał dwa kolejne pojedynki z Radomirem Jarzynką. Tuż przed przerwą dobrą sytuację mieli dąbrowianie, ale Krystian Bryda z 10 m nie trafił w bramkę.

Po zmianie stron na kilka minut inicjatywę przejęli gospodarze. Jej jedynym efektem był jednak tylko niecelny strzał Andrzeja Szyńca. W 57 min. gracze Szczakowianki w niecałą minutę przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw po nieporozumieniu między Łukaszem Królem i Krystianem Sobczykiem w sytuacji sam na sam z Marcinem Grotkiewiczem znalazł się Radomir Jarzynka i tym razem umieścił piłkę w siatce. Po chwili jego wyczyn skopiował Mariusz Truś.

Prowadząc 2:0 goście wyraźnie szanowali piłkę i siły, zdołali jednak zakończyć golem szybki atak Krzysztofa Garła, wprowadzonego na boisko w miejsce Radomira Jarzynki. Nieco wcześniej straty dąbrowian mógł zmniejszyć Sebastian Waniek, ale mając przed sobą jedynie Tomasza Rogalę, trafił wprost w rywala.

* Zagłębiak Dąbrowa Górn. - Szczakowianka II Jaworzno 0:3 (0:0). Bramki: 0:1 Jarzynka (57 min.), 0:2 Truś (58 min.), 0:3 Garzeł (89 min.).

Zagłębiak: Grotkiewicz - G. Szymański, Król (70 min. Pieda), Sobczyk (60 min. Masłowski), Ościk - Waniek, Szyniec, Błaut, Bryda (60 min. Flak) - Orłowski, Konderak (46 min. Doliński).