MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Twórczość Kisiela i Majerskiego - Zagłębie poetów

KRZYSZTOF KARWAT
Ta antologia przynosi zaskakujące odkrycie: z Zagłębiem Dąbrowskim powiązanych było i jest więcej interesujących literatów, niż można byłoby przypuszczać.

Ta antologia przynosi zaskakujące odkrycie: z Zagłębiem Dąbrowskim powiązanych było i jest więcej interesujących literatów, niż można byłoby przypuszczać. Książka jest jedną z kilku, jakie w ostatnich miesiącach ukazały się z okazji stulecia przyznania Sosnowcowi praw miejskich. Ładnie i starannie wydana, po latach stanie się zapewne również dokumentem epoki.

Literaturoznawcy, Marian Kisiel i Paweł Majerski, wiersze ułożyli chronologicznie, prezentację rozpoczynając od tych napisanych na początku XX wieku, a kończąc ją na generacji dwudziestolatków, którzy debiutowali dopiero w ostatnich latach.

Listę 33 autorów otwiera urodzony w roku 1864 w Rokitnicy nad Brodnicą Andrzej Niemojewski, który mieszkając i pracując pod koniec XIX wieku w Sosnowcu, tutaj stworzył cykl "Polonia irredenta". Cykl, który - czytamy we wstępie - wprowadził do poezji polskiej temat robotniczy. Warto przy tej okazji przypomnieć, że mniej więcej w tym samym czasie Zagłębie Dąbrowskie jako region intrygujący, bo właśnie robotniczy, pulsujący rodzącym się wielkim przemysłem i licznymi zaburzeniami społecznymi, pojawiło się w twórczości prozatorskiej Artura Gruszeckiego i Stefana Żeromskiego.

A jednak - konstatują Kisiel z Majerskim - Zagłębie Dąbrowskie nie miało - aż do lat po II wojnie światowej - większego szczęścia do wybitnych poetów. Przyjeżdżali na moment i wyjeżdżali, pisali jeden lub dwa wiersze i tak kończyła się ich przygoda z regionem. Przecież jednak tych, którzy byli tu choćby tylko "przez moment" było wcale wielu, no i znaleźli się w tej grupie autorzy, którzy weszli do kanonu dwudziestowiecznej poezji, by wymienić tylko kontrowersyjnego Emila Zegadłowicza, zamordowanego w Katyniu Władysława Sebyłę, czy również zabitego przez Sowietów w Starobielsku Lecha Piwowara. Warto pamiętać także o zagłębiowskich epizodach (bądź rodowodach) Leona Kruczkowskiego, Konstantego Ćwierka czy Wacława Stacherskiego. Z Zagłębiem do dziś związany jest nestor tutejszych literatów Jan Pierzchała, a z nieco młodszych autorów wypada przypomnieć debiutujących w latach 50. Tadeusza Urgacza i Zdzisława Łączkowskiego. Spośród dzisiejszych 60-latków na uwagę zasługują m.in. Grzegorz Słobodnik, Stanisław Krawczyk czy twórca poezji konkretnej Stanisław Dróżdż.

W latach 70. i wczesnych 80. dała o sobie znać kulturotwórcza rola Uniwersytetu Śląskiego i jeszcze wówczas w Sosnowcu ulokowana uniwersytecka polonistyka. Pojawili się nowi autorzy, nowe środowiska, młodoliterackie pisma czy biuletyny, niskonakładowe serie wydawnicze, niemal masowo organizowano imprezy literackie, wieczory poetyckie, konkursy etc. Już w zmienionych realiach politycznych podobny awans kolejnych roczników poetyckich dokonał się w drugiej połowie lat 90. Słowem - Sosnowiec (w jakimś stopniu także Dąbrowa Górnicza i Będzin) przestały stanowić "białe plamy" na mapie literackiej współczesnej Polski. Tak więc tytuł antologii - "Zagłębie poetów" - to nie tylko zgrabna metafora. I nie tylko Władysław Broniewski dobywał z owego "Zagłębia poetów" swą "złą pieśń":

(...)

Węgiel dobywa Zagłębie,
Zagłębie dobywa śmierć.
Po gniew, moja pieśni, najgłębiej
w serce ziemi się wwierć,
(...)

(z wiersza "Zagłębie Dąbrowskie")

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tatiana Okupnik tak dba o siebie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto