Druga konspiracja, podziemie, wyklęci. Przeciwstawili się sowieckiej agresji
Żołnierze wyklęci zostali tak nazwani w latach 90. ubiegłego wieku, gdy powoli zaczęła wracać pamięć o nich. Wyklęci przez reżim w Polsce tuż po drugiej wojnie światowej, a potem w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Przez komunistów nazywani byli reakcyjnym podziemiem lub bandytami. Historycy zgłębiający temat w Polsce po 1989 r. nazwali ich z kolei drugą konspiracją i antykomunistycznym podziemiem niepodległościowym.
- Dopiero lata 90. były pierwszym momentem, kiedy mówiono o przywróceniu honoru i pamięci tym ludziom, ale dopiero początek obecnego wieku i działania organizacji kombatanckich, które zwróciły się do władz rządowych, przyśpieszyły te starania – przypomniał Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
W lutym 2010 roku prezydent RP Lech Kaczyński złożył inicjatywę ustawodawczą do Sejmu RP, wnosząc o utworzenie nowego święta narodowego.
Niestety, sam nie doczekał uchwalenia tego święta. 10 kwietnia 2010 r. zginął w katastrofie smoleńskiej. Ale proces parlamentarny trwał i 3 lutego 2011 ustawą sejmową został uchwalony Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ideę tego święta najlepiej oddaje preambuła ustawy – stwierdził burmistrz Marek Charzewski.
Oto treść preambuły:
„W hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.
Spotkanie przy rondzie imienia niezwykłej dziewczyny
Malborskie obchody rozpoczęły się przy kamieniu koło ronda „Inki”. Burmistrz podkreślił, że to miejsce upamiętniające wyjątkową dziewczynę, Danusię Siedzikównę, sanitariuszkę 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, która w sierpniu 1946 roku została zamordowana w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej, rozstrzelana przez pluton egzekucyjny na tydzień przed swoimi 18 urodzinami.
- Ta historia pokazuje, jak wielkim nieszczęściem dla młodych ludzi walczących w drugiej konspiracji był czas zaraz po zakończeniu drugiej wojny światowej. Przez wiele lat zapomniani, ale po uchwaleniu święta możemy dzisiaj wyrazić dzisiaj nasz hołd i nasze podziękowanie za działania dla tych wszystkich ludzi. Dzisiejsze święto to również doskonały moment do refleksji nad tym, że wolna i niepodległa Polska jest darem, który otrzymaliśmy, ale jest również zobowiązaniem. Dlatego upamiętniając żołnierzy wyklętych, zwanych teraz niezłomnymi, pamiętajmy też, żeby o wolną i niepodległą Polskę dbać – poprosił Marek Charzewski.
Później kwiaty zostały złożone i znicze zapalone również przy kamieniu na Skwerze Żołnierzy Wyklętych oraz pod pomnikiem Rotmistrza Witolda Pileckiego za Urzędem Miasta. Warty honorowe we wszystkich miejscach wystawili żołnierze 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego.
W uroczystościach prócz dorosłych uczestników wzięła też udział młodzież szkolna, m.in. podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Malborku z transparentem poświęconym „Ince” i zdjęciami żołnierzy wyklętych.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?