Spotkanie weekendowej kolejki I ligi koszykówki kobiet pomiędzy Filarem Sosnowiec i Rybitwami Kraków pod wieloma względami było wyjątkowe. Sosnowiczanki zagrały bowiem z niesamowitą skutecznością. Już do przerwy prowadziły 51:15, by ostatecznie zwycieżyć 90:47, a aż 41 punktów rzuciła rywalkom Magdalena Kowalska.
To jednak nie koniec "nowości", bo gospodynie tym razem zamiast tradycyjnie w hali przy ul. Żeromskiego musiały podejmować krakowianki w hali MOSiR-u w Zagórzu, z powodu dwudniowego turnieju frisbee.
- Zagraliśmy więc z konieczności na wyjeździe - mówi żartobliwie Marek Juszkiewicz, szkoleniowiec Filara. - Zorganizowaliśmy jednak wcześniej dwa solidne treningi rzutowe, co przyniosło spodziewane efekty.
Spotkanie z doświadczoną ekipą Rybitw od początku przebiegało pod dyktando sosnowiczanek. Pierwszą kwartę zakończyły wynikiem 20: 8, by w kolejnej pozwolić rywalkom na zdobycie tylko 7 oczek. Raz za razem trafiały natomiast celnie Magdalena Kowalska i Jolanta Filipek. Druga połowa była już nieco bardziej wyrównana, ale przewaga Filara była ogromna, a skończyło się na 43 oczkach. Gospodynie trafiły 50 procent rzutów za 3 pkt (12/24), w tym Kowalska rzucała celnie aż 9 razy, 67 procent za 2 pkt i 68 procent z linii rzutów wolnych.
- Graliśmy szybko, z kontry, a do kosza wpadało niemal wszystko. To się naprawdę zdarza bardzo rzadko. Cała ekipa zagrała bardzo dobre zawody - podkreśla trener Juszkiewicz.
Punkty dla Filara zdobyły: Kowalska 41, Filipek 21, Jagiełka 12, Baranowska 10, Gacek 4 i Balsam 2.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?