MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oceniano biusty pań i... brzuchy panów

WOJCIECH W. WACŁAWEK
Wybory Miss Mokrego Podkoszulka były największą atrakcją niedzielnego II Bikini Party nad basenem ośrodka w Morsku. Tym razem zawodniczki polewane były wodą mineralną (w ubiegłym roku wychodziły z basenu).

Wybory Miss Mokrego Podkoszulka były największą atrakcją niedzielnego II Bikini Party nad basenem ośrodka w Morsku. Tym razem zawodniczki polewane były wodą mineralną (w ubiegłym roku wychodziły z basenu). Zwyciężyły ex aequo: myszkowianka Kamila Łoniewska i będzinianka Izabela Guzanek, której przypadł również tytuł Miss Bikni. Łącznie nad basenem wśród jurajskich lasów i ostańców bawiło się przy muzyce czeskiego zespołu blisko tysiąc osób.

Wielu widzów był zawiedzionych, gdy okazało się, że wybory Miss Bikini ograniczą się do prezentacji jedynej kandydatki. Obdarzona obfitym biustem (105 cm) Izabela Guzanek jako pierwsza zgłosiła się do konkursu, skutecznie zniechęcając potencjalne rywalki. Nie pomogły erudycyjne popisy prowadzącego wybory Krystiana Gongora oraz próby namówienia kandydatek przez towarzyszących im mężczyzn. Studiująca elektronikę na Politechnice Śląskiej będzinianka Miss Bikini została przez aklamację.

- Nie mamy wcześniej przygotowanych kandydatek, gdyż chcemy, aby wybory były autentyczną zabawą - mówi Agnieszka Sikorska, kierowniczka ośrodka w Morsku. - Może należało nieco wcześniej zorganizować zapisy i oddzielić je od prezentacji.

Znacznie lepiej przebiegał nabór kandydatek do wyborów Miss Mokrego Podkoszulka. Pań w bardzo różnym wieku zgłosiło się pół tuzina.
Stratujące w identycznych podkoszulkach kandydatki publiczność oceniała oklaskami (liczył się czas, a nie natężenie braw). Z faworyzowaną Izabelą Guzanek skutecznie rywalizowała Kamila Łoniewska. Różnice w entuzjastycznej ocenie widzów były minimalne, głównie za sprawą kilkuosobowej grupki wiernych fanów Kamili. Nie mającemu stopera Krystianowi Gongorowi nie pozostało nic innego, jak przyznać dwa "mokre" tytuły.

- Koledzy zgłosili mnie do konkursu, a potem dzielnie wspierali - uśmiechała się Kamila Łoniewska, jeszcze w mokrym podkoszulku, ale już z nagrodami.

Miss nie zrewanżowała się swoim fanom i nie zgłosiła ich do Konkursu Brzuchaczy. Zresztą żaden z piątki myszkowian nie miałby w tej konkurencji większych szans. "Brzuchaczy" zgłosiło się do rywalizacji więcej niż panien w mokrych podkoszulkach. Zawodników na scenę najczęściej wysyłały żony.

- Od rana tylko pije piwo i je szaszłyki, to niech teraz zaprezentuje swoje ,osiągnięcia" - twierdziła zawiercianka Magdalena Czapińska.
Później jednak pani Magda gorąco dopingowała męża. Tymczasem w konkursie nie tylko oceniano wielkość "mięśnia piwnego", ale także rywalizowano w podnoszeniu beczki piwa. Mistrzowski tytuł dało 37 dźwignięć 50-litrowego "kega".

- Stawka była wyrównana i do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka - wyjaśnia Krystian Gongor. - Niektórzy zawodnicy do końca walczyli o jak najlepsze "parametry" i niektórych trzeba było wręcz odrywać od kufla z piwem.

Udział w Konkursie Brzuchaczy na pewno nie groził natomiast członkom sosnowieckiego Klubu Miłośników Rock and Rolla. Trzy pary, w strojach stylizowanych na lata 60., najpierw żywiołowo wykonywały swój ulubiony taniec, a później pokazały, że potrafią tańczyć również do innej muzyki.

- Ale królem jest tylko rock and roll - podkreślała Barbara Ryńska.
Po konkursowych emocjach amatorów tańca nie zabrakło. Gdy zabrakło miejsca na niewielkiej scenie, zrzucano buty i pląsano na trawie. Wraz z upływem czas, wśród uczestników party przybywało pań w profesjonalnym makijażu. To efekt pracy polowego studia body-paintingu, które rozłożyło się pod plażowym parasolem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tatiana Okupnik tak dba o siebie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto