Kto został chłopem powiatu?

Trzy dni Poręba świętowała. Uczniowie wszystkich szkół (730 osób) wzięli udział w rajdzie pieszym "Poznajemy historię Poręby". Trasa wycieczki prowadzonej przez Włodzimierza Pucka wiodła przez planowane rezerwaty Poręba Las i Poręba Stawki, gdzie młodzież oglądała unikatowe rośliny, niektóre występujące tylko na tych terenach.

Sobotni ranek: przyjęcie przez młodzież z SP nr 2 kluczy do bram miasta i żakinada z barwnie poprzebieranymi przedszkolakami i uczniami porębskich szkół. Wszystkich powitało słońce, które towarzyszyło również pierwszym występom dzieci. Później pogoda zmieniła się, zrobiło się zimno i zaczął padać deszcz, który nie opuścił Poręby aż do niedzieli. Niepogoda nie przeszkodziła jednak mieszkańcom w dobrej zabawie.

- Moja mam upiekła ten chleb według starej receptury, która służyła jeszcze mojej babci i prababci - mówi Monika Mazur z Poręby. - Jeszcze nie tak dawno mama piekła czasami dla nas chleb. Wszyscy pytali o możliwość jego zakupu, bo smakuje zupełnie inaczej niż ten w sklepie, nafaszerowany konserwantami.

- Poręba nie ma tradycji wiejskich i jedynym jej obszarem o takim charakterze są Niwki - mówi Krystyna Rok, nauczycielka w ZS w Porębie. - Postanowiliśmy jednak przygotować ,Wiejską izbę" i w ten sposób włączyć się do głównej uroczystości: dożynek powiatowych.

Uroczystości dożynkowe rozpoczęły się w niedzielę mszą św. dożynkową w Kościele Zesłania Ducha Świętego w Porębie. Później pochód, na czele którego szła Orkiestra Dęta z Chruszczobrodu i bryczka zaprzężona w 2 konie wioząca starostów dożynek: Henryka Sularza i Teresę Nowak z Niwek oraz gospodarzy - starostę powiatu Leszka Wojdasa i burmistrza miasta Włodzimierza Spyrę, przemaszerował do Amfiteatru. Tam przedstawicielki gminne Kół Gospodyń Wiejskich z Zawady, Kroczyc, Niegowonic, Ryczowa, Niwek, Drużykowej, Włodowic, Łośnic, Brzezin i delegacja wszystkich kół z Pilicy, złożyli na ręce gospodarzy tradycyjne wieńce.

Wybory "Chłopa Powiatu" odbywały się w strugach deszczu. Grzegorz Sygiet z Woźnik, Andrzej Pniak z Chruszczobrodu, Ryszar Żak z Przychód, Stanisław Jaworski z Poręby, Kazimierz Gomułka z Rokitna k. Szczekocin i Andrzej Kornobis z Małoszyc wykazywali się w zakresie wiedzy rolniczej, odpowiadając m.in. na pytania z ilu i z jakich części składa się żołądek krowy, co to jest worroza, pestycyd, fungicyd, herbicyd i insektycyd, jakie choroby atakują ziemniaki itp.

W rzucie podkową do celu najlepszy był Ryszard Żak, w siłowaniu na rękę i piciu piwa przez słomkę nie miał sobie równych Grzegorz Sygiet, który po zliczeniu wszystkich punktów został uhonorowany tytułem Chłopa Powiatu i będzie prezentował Zawiercie na Ogólnopolskich Wyborach Chłopa Roku w Racławicach. Drugie miejsce zajął Andrzej Pniak, trzecie Ryszard Żak. Główną nagrodą była kosa racławicka, garnek żeliwny na prażonki oraz gratyfikacja finansowa. Dodatkowe nagrody ufundowali lokalni przedsiębiorcy: Agrofirma Szczekociny, Koło Pszczelarzy z Zawiercia i OSM ze Szczekocin.

Tradycyjnie podczas dożynek powiatowych 50 najlepszym rolnikom (aż 27 z gminy Żarnowiec) zostały przyznane odznaczenia Ministerstwa Rolnictwa "Zasłużony dla rolnictwa".

Mimo zimna i deszczu Porębianie nie zawiedli. Wszystkie zaplanowane wcześniej występy odbyły się, za wyjątkiem zaplanowanej na wieczór zabawy ludowej.