Rasistowski atak spowodowany koronawirusem
Chinka została zaatakowana w Sosnowcu przez trzech mężczyzn. Powodem rasistowskie ataku była pandemia koronawirusa, która rozpoczęła się w Wuhan - mieście na wschodzie Chin.
Otoczyli mnie, tak bardzo się bałam, ciągle się trzęsę. Krzyczeli „wirus” i „China” - opowiada rozemocjonowana kobieta.
Całe zajście miało miejsce w środę, 25 marca, w okolicy przystanku autobusowego Pogoń Klub Kiepury. Był środek dnia, godz. 14.
- Chcieli mnie wystraszyć, żebym bała się tu mieszkać. Żebym bała się wyjść z domu, bo spotykam się z tym każdego dnia. Nie czuję się tu bezpiecznie jako kobieta chińskiego pochodzenia. Potrzebuję pomocy! Chciałam ich nagrać żeby pokazać kim są. Przecież to czyiś bracia, są czyimiś synami, mieszkają tutaj, w Sosnowcu! - mówi Chinka.
O sprawie jako pierwszy na Facebooku poinformował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Poniżej zamieszczamy nagranie opublikowane przez OMZRiK.
Sprawą zajęła się Komenda Miejska Policji w Sosnowcu.
- Poszkodowana zgłosiła się do nas wieczorem, 25 marca. Podkreślmy, że została zaatakowana słownie na jednej z ulic w dzielnicy Pogoń - informuje podkom. Sonia Kepper.
Policjanci Wydziału Kryminalnego prowadzą niezbędne czynności w celu zgromadzenia materiału dowodowego, który zostanie przekazany prokuraturze - dodaje podkom. Kepper.
Zaatakowana na tle rasowym kobieta jest pracownicą Uniwersytetu Śląskiego, który również poprosiliśmy o komentarz. Czekamy na odpowiedź Jacka Szymika-Kozaczko, rzecznika prasowego uczelni.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?