Porażką 55:65 z Selgrosem Widzewem zakończył się wyjazd koszykarek sosnowieckiego Filara do Łodzi. Podopieczne Marka Juszkiewicza nadal nie mogą odnieść ligowego zwycięstwa, choć toczą z rywalkami wyrównane pojedynki.
Wprawdzie pierwsze punkty w meczu zdobyły gospodynie (celny osobisty Anny Latochy i kosz Dagmary Mroczek), ale od 2 min. inicjatywę na parkiecie przejęły sosnowiczanki. Wprawdzie Małgorzata Krusiec przestrzeliła dwa rzuty wolne, ale po akcji ,dwa plus jeden" Agnieszki Stypki koszykarki Filara doprowadziły do remisu 5:5. Później trafiały Małgorzata Krusiec (w całym meczu wykorzystała 4 z 10 rzutów spod kosza oraz 5 z 9 osobistych) i Katarzyna Januszek. W 7 min. sosnowiczanki prowadziły 12:5.
Sytuacja zmieniła się, gdy gospodynie zaczęły bronić "strefą". Podopieczne Marka Juszkiewicza próbowały odpowiedzieć rzutami zza linii 6,25 m, ale skończyło się na pudłach Agnieszki Stypki, Katarzyny Januszek i Anny Górki (każda po 3 nieudane próby). W zespole Widzewa piłkę w koszu umieszczały natomiast Aleksandra Kostecka, Monika Kopeć i Dagmara Mroczek. Pierwszą kwartę łodzianki wygrały 13:12.
Druga część meczu serią trafień rozpoczęła najskuteczniejsza na boisku Anna Latocha (21 punktów w całym meczu). Po "trójce" Aleksandry Kosteckiej gospodynie prowadziły już 23:14. W ciągu kolejnych trzech minut sosnowiczanki dzięki trafieniom Małgorzaty Pawlun (w całym spotkaniu 5 celnych rzutów na 8 prób, ale tylko po jednej zbiórce pod obydwoma koszami) i Małgorzaty Krusiec zmniejszyły straty do jednego "oczka" (23:22). W końcówce ćwiartki ponownie inicjatywę przejęły gospodynie.
Bliźniaczy przebieg miała trzecia kwarta. Najpierw, po koszach Anna Latochy, łodzianki powiększyły przewagę do 12 punktów (41:29). Od 26 min. zawodniczki Filara rozpoczęły szybko odrabianie strat. Na listę strzelczyń wpisywała się często rzucająca Agnieszka Stypka (6 trafień spod kosza na 13 prób, wykorzystane 3 z 5 osobistych oraz 4 zbiórki i 5 przechwytów). W 29 min., po akcji "dwa plus jeden" Małgorzaty Krusiec, sosnowiczanki od remisu dzieliły już tylko dwa kosze (43:39).
Wystarczyły jednak akcje królujących pod "deskami" Dagmary Mroczek (7 trafień na 11 rzutów spod kosza i 10 zbiórek) oraz Marzeny Szulc (wykorzystane 6 z 10 rzutów oraz 7 zbiórek), by w ciągu minuty przewaga Widzewa wzrosła do 10 "oczek" (49:39).
Początek ostatniej kwarty niepodzielnie należał do ponownie broniących "strefą" i doskonale spisujących się na linii rzutów wolnych (80 proc. skuteczności) łodzianek. W 38 min. podopieczne Ryszarda Andrzejewskiego prowadziły już 63:43. Koszykarki Filara do odrabiania strat ruszyły w końcówce pojedynku. Trzy razy z rzędu piłkę w koszu umieszczała Agnieszka Stypka, a tuż przed końcową syreną zza linii 6,25 m trafiła Katarzyna Kosczielny (wcześniej spudłowała 4 razy). Podopieczne Marka Juszkiewicza zdołały zniwelować straty o połowę, ale o dogrywce mogły tylko pomarzyć.
W całym spotkaniu sosnowiczanki słabo rzucały z dystansu i przegrywały rywalizację z rywalkami pod koszami (22 zebrane piłki przy 40 zbiórkach łodzianek).
* Selgros Widzew Łódź - Filar Sosnowiec 65:55 (13:12, 18:11, 18:16, 16:16).
Filar: Stypka 15, Januszek 12, Krusiec 11, Garncarzyk 2, Górka - Pawlun 12, Kosczielny 3 (1), Roch, Gacek, Gandor.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?