"Ciężko pisać o takich rzeczach, ale niestety, musimy. To, co dzieje się na Stawikach, jest oburzające. Nie przebierając w słowach, po prostu szlag mnie trafia. W ciągu ostatniego tygodnia, z pasa od strony Szopienic, zniknęło 5 ławek" - napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
"Tak drodzy Państwo - 5 ważących kilkadziesiąt kilogramów ławek zostało perfidnie skradzionych. Być może komuś ozdobiły działkę, a być może trafiły w inne miejsce. Na usta cisną się słowa, których użyć tutaj nie mogę.
Stawiki to inwestycja, w którą włożyliśmy całe serce. To miejsce odpoczynku, relaksu, a także zabawy. Miejsce, którego w Sosnowcu po prostu brakowało, a jest naszym wspólnym dobrem, dlatego tym bardziej to boli. Komuś nowe, eleganckie ławki "przeszkadzały", może chciał się wzbogacić, a może chciał zrobić na złość. I zrobił... wszystkim Mieszkańcom Sosnowca" - czytamy dalej we wpisie.
Sprawą zajmuje się już Komenda Miejska Policji w Sosnowcu. - Okazało się, że ławki nie zostały jeszcze przekazane miastu, w ramach odbioru prac jakie się odbywają na Stawikach. W związku z tym ławki wciąż należą do firmy, która wykonywała tam prace i już przedstawiciel firmy złożył stosowne zawiadomienie w tej sprawie - tłumaczy podinspektor Mariusz Łabędzki, naczelni wydziału prewencji KMP w Sosnowcu.
Właściciel oszacował wartość skradzionych ławek na koło 3 tysiące złotych. Koszt jednej ławki to 600 złotych.
Zdaniem urzędników to mogła być zorganizowana akcja. - Będziemy się starali rozwiązać sytuację ławek jak najszybciej Jest ciepło, a mieszkańcy chętnie odwiedzają Stawiki. Musimy w tej sprawie porozumieć się z firmą Eta, która jest wykonawcą prac - tłumaczy Krzysztof Polaczkiewicz z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Prezydent Sosnowca wyznaczył już nagrodę, za wskazanie sprawcy tych czynów. - Nie ma zgody na takie działanie i w tym wypadku wyznaję zasadę zero tolerancji- napisał Chęciński.
Prezydent zaznaczył także, że miasto wyda pół miliona złotych na monitoring w tym miejscu.
Przypominamy. Sosnowieckie Stawiki zostały oddane do użytku 8 lipca bieżącego roku po remoncie. Dwa miesiące trwały tu prace przy budowie nowej infrastruktury pomiędzy ulicą Sobieskiego a Stadionem Ludowym. Powstała tu nowa pętla dla rowerzystów liczy 1,8 km i biegnie wokół całego stawu Stawiki. Dodatkowo powstało kilkaset metrów trasy od bram Stadionu Ludowego do ulicy Kresowej. Drogowcy nie zapomnieli również o pieszych, dla których powstała ścieżka, która od strony Brynicy ma cztery metry szerokości, a od strony Katowic minimum trzy metry. Od strony plaży, czyli tam gdzie mieszkańców jest najwięcej, ze względów bezpieczeństwa zadbano o oddzielenie ścieżki rowerowej od ciągu dla pieszych. Oprócz budowy ścieżek wokół akwenu ustawiono ponad siedemdziesiąt ławek i blisko czterdzieści stojaków rowerowych. Pojawił się też krąg z logotypem miasta, który można oglądać przed główną bramą wejściową na Stadion Ludowy.
Częścią inwestycji jest też dwustumetrowa bieżnia z poliuretanu dla biegaczy oraz parking dla trzydziestu jeden samochodów. Przygotowano również miejsca pod przyszłe wypożyczalnie rowerów. Zmieniła się też architektura zieleni - posadzono szesnaście platanów, a w pasie rozdzielającym chodnik od trasy rowerowej krzewy derenia białego.
Wszystkie prace kosztowały 3 miliony złotych.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?