MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Artyści dłuta i siekiery

Agnieszka Zielińska
W pracowni rzeźbiarskiej młodzi ludzie mają do swojej dyspozycji stół z odpowiednimi stanowiskami do pracy i różnego rodzaju narzędzia. Nie brakuje im zapału i pomysłowości. Fot. O. Górny
W pracowni rzeźbiarskiej młodzi ludzie mają do swojej dyspozycji stół z odpowiednimi stanowiskami do pracy i różnego rodzaju narzędzia. Nie brakuje im zapału i pomysłowości. Fot. O. Górny
Działająca przy będzińskim Ośrodku Kultury pracownia rzeźbiarska jest jedyną tego typu placówką w regionie. W zajęciach bierze udział kilkunastu uczniów i studentów. Przyszli artyści poznają różne zagadnienia sztuki.

Działająca przy będzińskim Ośrodku Kultury pracownia rzeźbiarska jest jedyną tego typu placówką w regionie. W zajęciach bierze udział kilkunastu uczniów i studentów. Przyszli artyści poznają różne zagadnienia sztuki.

Pracownia powstała w ubiegłym roku i już zyskała liczne grono sympatyków. Odbywające się dwa razy w tygodniu warsztaty prowadzi artysta rzeźbiarz Andrzej Sielańczyk. Artysta przez wiele lat prowadził swoją pracownię przy dąbrowskiej kopalni "Paryż". Jego dzieła znalazły się w wielu ekspozycjach muzealnych związanych z górnictwem. Kiedy kopalnia została postawiona w stan likwidacji, artysta musiał odejść.

Ucieszył go pomysł prowadzenia w Będzinie zajęć dla młodzieży.

- Młodzi ludzie chętnie poznają metody sztuki rzeźbiarskiej. Uczą się jednak nie tylko tego, jak posługiwać się narzędziami. Równie ważne jest zrozumienie materiału. Zanim ktoś nauczy się niszczyć drewno, musi zacząć je szanować - tłumaczy Andrzej Sielańczyk. - Ważną cechą rzeźbiarza jest cierpliwość. Dla jednego dzieła trzeba poświęcić często kilka lub kilkanaście godzin pracy. Rzeźbiarstwo wymaga wiele wysiłku i często także tężyzny fizycznej. Młodzi artyści mogą realizować podczas warsztatów własne pomysły. Moja pomoc ogranicza się często do podpowiadania, w jaki sposób można je zrealizować.

Zajęcia rozpoczynają się od tworzenia masek, np. typu afrykańskiego. To dobry sposób na opanowanie metod posługiwania się narzędziami. Potem przygotowuje się postacie zwierząt czy ludzi. Największą trudność sprawia pamiętanie o trójwymiarowości.

Młodzi artyści sięgają po różne tematy i inspiracje. Lila Milewska, związana z pracownią niemal od początku, przygotowała niedawno studium ludzkich dłoni. Adam Widera, student uczelni technicznej, woli przedstawiać postaci tancerek w ruchu. Katarzyna Mrożek, studentka ochrony środowiska, rozpoczęła udział w spotkaniach pracowni.

- Rzeźbiarstwo spodobało mi się i będę brała udział w zajęciach systematycznie. Teraz pracuję nad przygotowaniem postaci kobiety. Mam nadzieję, że dzieło będzie udane - mówi pani Katarzyna.

Materiałem rzeźbiarskim są różne gatunki drewna, jesionowe, orzechowe lub dębowe. Młodzi artyści bardzo rzadko sięgają po lipowy materiał. Jest zbyt miękki, nadaje się tylko dla wielkich, monumentalnych dzieł.

- Uczestnicy warsztatów prace prezentowali już podczas wystawy towarzyszącej Festiwalowi Kolęd i Pastorałek. Kolejne prezentacje planowane są już wkrótce. Pozwoli to zachęcić także innych młodych ludzi do rozwijania artystycznych pasji - dodaje Sławomir Knapik, dyrektor Ośrodka Kultury w Będzinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto