Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zofia Nałkowska odwiedzała w Sosnowcu kłopotliwego męża

Grażyna Kuźnik
W wydanej w ubiegłym roku, ale głośnej już książce "Korzeniec" Zbigniewa Białasa, opisany jest Sosnowiec sprzed I wojny światowej, z 1913 roku. Knajpy, kawiarnie i restauracje np. autentyczna Victoria, w której spotyka się miejscowa inteligencja. W Victorii na pewno bywał poeta, dziennikarz i nauczyciel Leon Rygier, który w tym czasie mieszkał w Sosnowcu.

Gdyby nie fakt, że był pierwszym mężem pisarki Zofii Nałkowskiej, pewnie nikt by o nim nie pamiętał. Dzienniki prowadzone przez pisarkę wydobywają postać Rygiera na światło dzienne bez bez żadnych upiększeń. Narzekała, że tracił pieniądze, był grafomanem i utracjuszem. W końcu skandal. Przyłapała go na zdradzie ze służącą. W 1913 roku od kilku lat byli już w separacji. Mieszkali osobno, zachowali tylko letnią przyjaźń. Dlatego pisarka czasem odwiedzała męża w Sosnowcu i poznała to miasto.

Kiedy przyjechała tutaj w 1913 roku, Leon "redagował jakieś pismo". Wizyta była nieudana. Nałkowska pisała: "Spotkanie z nim pogłębiło tylko we mnie świadomość mego życiowego bankructwa". Kiedy jednak wybuchła wojna, zaniepokojona notuje: "Niemcy zajęli Kalisz i Sosnowiec (z moim mężem)". Ale po paru miesiącach dodaje, że Rygierowi dobrze się w Sosnowcu wiedzie. "Mieszka z kimś z ludu i oczekuje drugiego dziecka. Od początku wojny nie poinformował się nawet, czy nie konam na przykład z głodu".

Okazało się, że Rygier ożenił się z ową ich służącą. Jeremi Przybora wspominał: "Słyszałem kiedyś, że Rygier wysyłając ucznia po zapomniany notes, powiedział: - Kiedy zadzwonisz do drzwi i otworzy ci gosposia, pocałuj ją w rękę, bo to moja żona." Rozwód z pisarką był możliwy, bo byli ewangelikami, ale nie wiadomo kiedy nastąpił. Nie wiadomo też, jakie właściwie pismo redagował Leon Rygier. Czy był to "Goniec Zagłębia", drukowany u Stanisława Reznika w Sosnowcu, pismo postępowej żydowskiej inteligencji? Jest tam wymieniony jako redaktor. Czy też "Gazetę Polską Dąbrowa Górnicza", gdzie drukował artykuły? Rygier szukał zarobku, więc pracował gdzie mógł. Zmarł w 1948 r. Zawsze chętnie wspominał Nałkowską, odwrotnie niż ona. Powiedziała o nim wszystko w swoich dziennikach.


*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto