Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieczorek Slawistyczny na UŚ

Martyna Staśko
Martyna Staśko
„Wieczorek Slawistyczny” na Wydziale Filologii UŚ, to już tradycja. Tańce, muzyka i śpiew, a najlepsi byli kroatyści.

Na Wydziale Filologii Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu odbyło się spotkanie pt. „Wieczorek Slawistyczny”. Przed publicznością zgromadzoną w holu Instytutu Filologii Słowiańskiej wystąpili studenci.

Przedstawienia przygotowali słoweniści, macedoniści, bułgaryści, słowacyści oraz kroatyści. Widownia przeniosła się nad Morze Czarne, wysłuchała piosenki o Zlatym Bażancie, jak również wybrała się w czasy średniowiecznej Chorwacji. Studenci organizują taką imprezę od około 30 lat.

– Założeniem „Wieczorku Slawistycznego” jest integracja studentów, szczególnie I roku filologii słowiańskiej – mówi Ewa Szczotka, prowadząca imprezę.

Głównym organizatorem jest II rok filologii słowiańskiej wraz z Kołem Naukowym Slawistów „Światowid”. Impreza odbywa się zawsze pod koniec listopada i w każdym roku ma inny charakter. Od dwóch lat spotkanie jest organizowane w nowym budynku Uniwersytetu Śląskiego.

– Uwielbiałem atmosferę, jaka była w starym budynku przy ul. Żytniej. Tam wszyscy się znali i było bardziej kameralnie, natomiast tutaj każdy jest anonimową osobą – opowiada Wojciech Calow, absolwent filologii macedońskiej. Pomysły na humorystyczne przedstawienia wymyślają sami studenci przy wsparciu opiekunów grup. Widowisko jest niezwykłe ze względu na pomysłowość studentów w dialogach i strojach.

Każdy występ studentów był oceniany przez jury, które uznało, że najlepsze wystąpienie zaprezentowali kroatyści. Drugie miejsce zajęli macedoniści, ostatnie studenci filologii słowackiej. Przyznano kosze ze słodyczami, adekwatne do zajętego miejsca. Po części oficjalnej studenci, absolwenci oraz zaproszeni goście udali się klubu Farmacon w Sosnowcu, w którym trwała impreza do białego rana.

Studenci tańczyli do słowiańskiej muzyki, poczynając od Rosji i Ukrainy, przez Czechy i Słowację, po Słowenię, Chorwację, Bośnię, Serbię, Czarnogórę, Macedonię oraz Bułgarię. Nie zabrakło również piosenek polskich wykonawców.

– Tego typu imprez w kraju jest niewiele, a my jako pasjonaci takich rytmów chcemy przynajmniej raz w roku wyskakać się przy Bregoviću czy gwiazdach serbskiego turbo - folku – mówi Piotr Kondrak, student V roku macedonistyki. Studenci zgodnie przyznają, że mają nadzieje na więcej takich imprez i propagowanie w ten sposób słowiańskiej kultury.

– Same kraje słowiańskie są bardzo bliskie, a jednak wciąż dalekie – dodaje Piotr. Wiele osób bierze udział w wieczorku w każdym roku i zapewniają, że będą tu powracać. Są to dla nich jedyne w swoim rodzaju spotkania. Nie wyobrażają sobie, żeby „Wieczorek Slawistyczny” mógł się nie odbyć.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto